Tytuł: One last stop
Autor: Casey McQuiston
Gatunek: romans
Dział: dla młodzieży

Sama fabuła książki do mnie niezbyt przemawiała, ale czytałam inną książkę tej autorki i bardzo mi się podobała, więc postanowiłam sięgnąć też po tą i dać jej szansę. Niestety nie urzekła mnie tak bardzo jak ta wcześniejsza. Prawdzie mówiąc, lekko mnie zanudziła i nawet przestałam ją czytać w połowie i dopiero dużo później do niej wróciłam, ale udało mi się dotrzeć do końca.

Książka jest napewno spokojna z niewieloma wielkimi zwrotami akcji. Lecz trzeba jej przyznaćz, że w pewien sposób jest urocza, taka lekka w czytaniu, ale 500 stron bez większej akcji, to nie do końca moje klimaty. Mimo wszystko doceniam jej urok i spokojny klimat, miała w sobie coś z ciepłej lektury.

Byłam bardzo ciekawa zakończenia, jednak było jak dla mnie dziwnie i niepotrzebnie zawiłe, nie kleiło mi się.

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌑🌑🌑🌑🌑(5/10)

Opis od wydawcy: Przeprowadzka do Nowego Jorku ma być dla dwudziestotrzyletniej August potwierdzeniem tego, co już od dawna wie: magia i miłość jak z filmów są tylko fikcją, a jedyny rozsądny sposób na życie to trzymanie wszystkich na dystans. Wygląda na to, że świat nie próbuje zmienić jej przekonań: mieszkanie z paczką bardzo dziwnych współlokatorów i studencka praca w całodobowej naleśnikarni bynajmniej nie sprawiają, że August ma szansę stać się bardziej towarzyska. Nie pomagają też codzienne dojazdy metrem na uniwersytet – to zło konieczne, pełne nudy, tłoku i okazjonalnych przerw w dostawach prądu.
Cóż, przynajmniej tak było do dnia, gdy w pociągu zauważa Jane. Tajemniczą, olśniewającą Jane w skórzanej kurtce, z opadającymi na czoło włosami i łagodnym, pełnym wdzięku uśmiechem. Jane, która pojawia się w życiu August akurat wtedy, gdy najbardziej tego potrzebuje.
Potajemne wzdychanie do nieznajomej z metra staje się najlepszą częścią dnia dziewczyny, póki nie pojawia się pewien kłopot. Pewnego dnia August odkrywa, że Jane nie tylko wygląda tak, jakby wyrwała się z lat siedemdziesiątych… ona naprawdę przeniosła się dekady w przód, aż do XXI wieku! Żeby pomóc tej zagubionej w czasie podróżniczce, August będzie musiała sięgnąć do przeszłości, którą zamierzała na zawsze zostawić za sobą. No i oczywiście dopuścić do siebie myśl, że czasem trzeba uwierzyć w to, co dotąd wydawało się niemożliwe…