Tytuł: Morderstwo i zmierzchu
Autor: Fleur Hitchcock
Gatunek: przygodowe/detektywistyczna/thriller?
Dział: dla dzieci 9-12 lat/dla młodzieży

Noah zniknął. Uciekł, schował się, porwali go? Nikt tego nie wie, ale kiedy poszukiwani nic nie dają, niepokój rośnie. Viv postanawia przyłączyć się do poszukiwań i sama wyrusza na poszukiwanie Noah, lecz tym samym, sama wpada w tarapaty oraz również i ona znajduje się teraz w niebezpieczeństwie...

Niestety trochę rozczaruje osoby, które spodziewały się po tej książce krwawego kryminału, ale zagwarantuje, że w tej historii jest sporo akcji. Czytałam też inne książki tego autora, ale to chyba w tej jest najwięcej dreszczyku emocji. Na początku zaczyna się dość spokojnie, lecz potem akcja nabiera tępa i chwilami z zapartym tchem śledziłam dalsze losy bohaterów. Książkę czytało się bardzo dobrze i przyjemnie oraz była fajnie i bez zarzutów napisana. Historia była ciekawa i wciągająca. Nie była to bardzo mocna książka grozy, ale miała jakiś taki swój klimacik z dreszczykiem.

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌑🌑(8/10)

Opis od wydawcy: Viv jest przekonana, że Noah uciekł, by zwrócić na siebie uwagę rodziców. Ale na zewnątrz się ściemnia, a zimny deszcz nie przestaje padać. Dziewczyna wyrusza na poszukiwanie brata, nie dowierzając, że mógł zachować się tak egoistycznie. Woda zalewa całe miasto, gdy Viv odnajduje chłopca i uświadamia sobie, że wydarzyło się coś znacznie bardziej tragicznego, niż się spodziewała.