Zaklinacz burz - Cinda Williams Chima
4/10
Data: 18.08.2024
Armia zaprzysiężona KRWIĄ, by służyć cesarzowej, która walczy OGNIEM.
Więziona waleczna KSIĘŻNICZKA, bezdomny PIRAT i zbuntowany ŻOŁNIERZ, stawiają czoło ZAGROŻENIU.
Daj się wciągnąć w pełną zwrotów akcji opowieść o młodych wojownikach, którzy stawiają opór tyranowi o magicznych mocach i ryzykują, że stracą wszystko w straszliwej wojennej zawierusze.
ŚCIGANY PIRAT
Evan Strangward potrafi władać wiatrem, falami i pogodą, lecz jego magiczne zdolności nie są w stanie wiecznie go ochraniać przed okrutną cesarzową Celestyną. Gdy armia zaprzysiężonych krwią cesarzowej rośnie, Evan udaje się do Fells, by ostrzec mieszkańców przed zbliżającą się inwazją. Wie, że jeżeli nie przekona królowej z rodu Szarych Wilków do stawienia oporu, Siedem Królestw padnie, a on zostanie pozbawiony ostatniego miejsca, w którym mógłby się schronić. Wśród ofiar zaś znajdzie się jedyna osoba, z której utratą nie mógłby się pogodzić.
WALECZNA KSIĘŻNICZKA
Tymczasem córka królowej, księżniczka Alyssa ana'Raisa, tkwi na statku cesarzowej, który zmierza na wschód. Lyss, jako osoba znajdująca się wewnątrz pilnie strzeżonego bastionu cesarzowej, może się okazać ostatnią nadzieją na jej obalenie.
WOJENNA ZAWIERUCHA
Misternie tkane wątki splatają się w całość trzymającej w napięciu powieści o zwaśnionych Siedmiu Królestwach, które próbują się zjednoczyć, by wspólnie stawić czoła okrutnej tyranii.
***
OMG ledwie przez tę historię przebrnęłam! I jest mi z tego powodu tak bardzo przykro, ponieważ naprawdę darzę "Króla Demona" i serię Siedmiu Królestw ogromnym sentymentem. Niestety ta kontynuacja Chimie nie wyszła... I nie wiem, z czego to wynika. Jest przede wszystkim nudno. Jest mnogość bohaterów. Są zupełnie nie interesujące mnie wątki, jak choćby relacja Evana z Dastinem. Chima zrobiła kiepskie posunięcie, nie tylko mnożąc wątki i bohaterów, ale bawiąc się w przeplatanie chronologii. Każdy tom zaczyna się od wydarzeń wcześniejszych, niż właściwa linia czasu, i opowiada o innym bohaterze. Niestety miałam drugą przerwę między drugim a trzecim tomem i już naprawdę nie pamiętałam, że Evan czy Dastin pojawiali się w poprzednich i jaką rolę tam odgrywali. Musiałam sobie mocno przypominać, co działo się wcześniej, bo niewiele utknęło mi w pamięci. Drugą część książki czytało się szybciej, pojawiali się znajomi bohaterowie i Raisa, ale to wciąż nie to samo i z żadną postacią nie czuję się specjalnie związana. Trzyma mnie jedynie ciekawość, kim jest Celestyna, co ją łączy z osobami mającymi na karku magiczny znak i kim oni wszyscy są. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że czeka mnie jeszcze czwarty tom - prawie 700 stron i nie mam pojęcia, jak przez niego przebrnę.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro