Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Zniszcz mnie" - Anna Langner

1/10

Data: 17.10.2020?

On i ona.
Pogubiony imprezowicz i zbuntowana outsiderka.
Nie spodziewają się siły rażenia gorącego uczucia, które ich połączy.
Barry uchodzi za prawdziwą duszę towarzystwa, ale to tylko pozory. Tak naprawdę czuje się samotny i ma wiele kompleksów, które ukrywa pod tatuażami, piercingiem i ekscentryczną fryzurą. Nie jeździ motocyklem i nie zalicza panienek jak jego kumple.
Pewnego dnia zauważa tajemniczą nieznajomą, która na jego widok w panice ucieka i gubi swój szkicownik. Barry odkrywa, że dziewczyna ma wielki talent i ze zdziwieniem zauważa, że... każdy rysunek przedstawia jego.
Amy, którą wszyscy mają za dziwoląga, chce odzyskać swoją własność. Ma jednak pewien plan, w którym to właśnie Barry może jej pomóc.

***

Powiem szczerze, już dawno nie czytałam książki, która bym nie skończyłam (ostatni raz chyba W pustyni i w puszczy), nawet jeśli takowa książka była bardzo słaba, ale tutaj po prostu wymiękłam :( Po książkę sięgnęłam z ciekawości, bo akurat leżała na wierzchu w bibliotece, spodziewałam się, że nie trafi w mój gust, bo miałam już okazję poznać twórczość autorki na wattpadzie, a raczej dość obrzydliwą i kontrowersyjną scenę seksu grupowego, więc można powiedzieć, że wiedziałam czego się spodziewać, że będzie tu dużo seksu i wulgaryzmów. Fabularnie ta książka nie jest niczym odkrywczym. Na wattpadzie przewija się cała masa takich historii. Dużo by tu pisać, co mi się w tym nie podobało. Chyba przede wszystkim, że jedynie o czym bohaterowie potrafią myśleć jest seks i sterczące sutki głównej bohaterki (nawet ot gadanie bohaterki do własnych sutków, było mało zabawne i już nie raz się pojawiało w takich historiach). Cała historia to jakiś zbiór absurdów. Główna bohaterka Amy, w przeszłości lubiąca "ostro się zabawić", nie stroniąca od alkoholu i narkotyków, nosząca krótkie spódniczki i przez znajomych nazywana latawicą, jak się okazuje jest dziewicą, na do datek rumieni się, gdy Barry wspomina o jej sterczących sutkach (czasem miałam wrażenie, że to one są głównymi bohaterami książki). Barry z kolei to biedny udręczony ćpun, który do wiedział się, że tatuś zdradza mamusię - nosz k... koniec świata normalnie, tragedia, chłopie - samo życie! Natomiast szalę mojej cierpliwość przebrała scena, gdy matka Barry'ego rozmawia z Amy i wypytuje o penisa syna, tłumacząc, że tatuś ma małego, ale są sposoby na jego powiększenie, wystarczy odpowiednio possać... W tym momencie książkę kulturalnie zamknęłam i postanowiłam nieprzeczytaną oddać do biblioteki. Zero logiki, zero dobrego smaku, a to co miało być zabawne, było obleśne. Jedyna dobra scena to chyba ta z ślimakami na początku, kto czytał ten wie. Może i historia sama w sobie miałaby potencjał, gdyby autorka skupiła się bardziej na fabule niż na sutkach głównej bohaterki. I niestety nie broni się ona tym, że jest erotykiem, bo serio, może na znaleźć i przeczytać erotyka, który jednocześnie ma w sobie coś więcej, niż tylko sterczące sutki. Jedno muszę przyznać, że okładka jest cudna i pięknie wykonana. Pozazdrościć. Szkoda, że nie odzwierciedla zawartości. Wciąż uważam, że na takich książkach powinny być oznaczenia 18+, bo można się naciąć. Tyle w temacie. Lecę zabrać się za coś, co może będzie zawierało mniejsze ilość sutków... 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro