5/10

Data: 21.04.2022

Te walentynkowe historie sprawią, że Twoje serce zacznie szybciej bić.
Walentynki to nie tylko czerwone serduszka i miłość wisząca w powietrzu,
to również wybór między chwilową namiętnością, pożądaniem, a tym, co już dawno poznane.

Siedem opowiadań, dzięki którym Dzień Zakochanych pokochasz
bądź jeszcze bardziej znienawidzisz jak bohaterowie tych opowieści...
A Ty, po której stronie staniesz?

Dowiedz się, kto odnajdzie swoją miłość, a kto będzie musiał na nią jeszcze poczekać.

Poznaj nasze pary i spędź z nimi ten walentynkowy dzień.

***

Antologie to nie do końca coś po co chętnie sięgam. Nie przepadam za krótkimi formami. Szczerze mówiąc, robię to tylko gdy znam któregoś z autora opowiadań w takiej antologii. Tak było i tym razem. Po tę antologię sięgnęłam tylko i wyłącznie ze względu na opowiadanie Justyny Chmiel, której pióro bardzo lubię. Jej książkach jest coś niepowtarzalnego, co praktycznie zawsze trafia w mój gust. I tak było i tym razem, zresztą uważam, że opowiadanie „To sen. Ja nie istnieję" ratuje tę antologię przed totalną nudą. Ponieważ znam Justynę , to wiedziałam czego mogę się spodziewać, ale i tak czytałam z zaciekawieniem i z przyjemnością. To nie jest historia banalna, kolejne romansidło. W historiach Justyny już tak jest, że porusza ona trudne tematy, a ta miłość nigdy nie jest łatwa, trzeba też umieć czytać między wierszami i dostrzegać niuanse. A i jej styl jest ciekawy i niebanalny. Jedynie za zakończenie mam ochotę autorkę udusić, ale tego również się spodziewałam. Niestety nie można tego powiedzieć o pozostałych opowiadaniach, z których większość była właśnie banalna, nudna i przewidywalna, wręcz stereotypowa. Opowiadania „Chłopak do wynajęcia" nawet nie dałam rady dokończyć, bo tam już były wątki tak oklepane (łącznie z przyjacielem gejem). Na wyższą ocenę zasługuje jedynie jeszcze „Czerwona nić przeznaczenia" Patrycji Cygan-Jeż. Opowiadanie było intrygujące, choć nie było w nim nic odkrywczego, to podobał mi się pomysł, ale i wykonanie, ponieważ autorka ma przyjemny, lekki styl, którym potrafi zaciekawić. Z chęcią zerknę na inne książki Patrycji.