6/10

Data: 13.01.2023

Świat siedemnastoletniej Val wali się w gruzy, gdy dziewczyna zastaje w niedwuznacznej sytuacji swojego chłopaka z własną matką. Schronienia szuka w wielkomiejskiej dżungli, gdzie wpada w towarzystwo zdecydowanie nieodpowiednie dla grzecznej panienki...
Tyle, że Val nie jest zwyczajną dziewczyną z prowincji zagubioną w Nowym Jorku: jest uparta i nieposkromiona. Gdy na jej drodze pojawia się troll-alchemik, Val zostaje dilerką przedziwnego narkotyku ratującego Mały Ludek od zgubnego działania żelaza. Wplątana w rozgrywającą się na styku świata elfów i ludzi perfidną intrygę, dzielnie staje do walki, by odegrać decydującą rolę w dramatycznym starciu dwojga władców nie z tego świata.
Nim jednak do tego dojdzie, Val musi otrząsnąć się ze zgubnego wpływu odurzającej substancji – zrezygnować z magii, aby móc się przeciwstawić ponurym knowaniom elfowego dworu.

***

W 2023 rok wchodzę z Holly Black i drugim tomem serii "Elfy ziemi i powietrza". Książka nieco pokręcona. Początek nudnawy i nie do końca w moim klimacie – wątek matki Val, ucieczka dziewczyny z domu i niezbyt ciekawe, dość ponure towarzystwo w które wpada w Nowym Jorku. Miejscami jest trochę naiwne i dziwnie. Postać Val jest ciekawa, ale jej towarzystwo i to, co robią - już nie do końca. Mało też tego magicznego świata. Dopiero w drugiej połowie książka się rozkręca i pojawia się wreszcie ten baśniowy świat oraz jego intrygi, choć tutaj jest trochę przewidywalnie. Oczywiście najlepszą postacią jest Ravus, ale zdecydowanie go za mało w całej historii. Mamy tu taki trochę motyw Pięknej i Bestii, choć Val daleko do pięknej i niewinnej Belli. Całość czyta się dość szybko, ale to właśnie dopiero końcówka, w której wreszcie tytuł „Serce trolla" nabiera dosłownego znaczenia, wciąga tak, że trudno się oderwać. Muszę z żalem stwierdzić, że faktycznie ta seria jest dużo słabsza od Okrutnego księcia, ale też nie jest tak źle, jak się obawiałam. Moja ocena jest trochę zawyżona ze względu na wątek Ravusa i Val.