Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Miejsca, w których płakałam" - Holly Bourne

8/10

Data: 26..04.2022

Amelie pokochała Reese'a szybko i mocno. On ją podobno też. I dopiero po jakimś czasie Amelie zorientowała się, że w ich relacji coś jest nie tak... Że ona bardzo cierpi i zbyt często płacze...

„Miejsca, w których płakałam" to powieść podejmująca niezwykle trudny temat toksycznych związków. Amelie poznała Reese'a w trudnym momencie swojego życia – zaraz po przeprowadzce, zmianie szkoły i środowiska. Wydawał się jej miłością życia. Potem okazało się, że ta „miłość" ją wyniszcza. Dlaczego więc trwała w niej tak długo? Amelie wraca pamięcią w różne miejsca, w których przyszło jej płakać publicznie przez Reese'a, by odpowiedzieć sobie na to pytanie. Te powroty to dla niej przepracowywanie własnej historii i próba uwolnienia się od toksycznej relacji.

***

"Miejsca, w których płakałam" Holly Bourne, to książka trudna, być może nie do końca dla mnie, ale na pewno ważna. Zresztą autorka zawsze porusza trudne tematy, a miłość nigdy nie jest różowa. W poprzednich jej książkach za bardzo jak dla mnie wiało feminizmem i sprzecznościami. Często autorka tworzy negatywne męskie postacie i po ostatniej jej książce myślałam, że innych nie potrafi. Ale to co się tu zadziało🙈 nie było miło, ale to dobrze, że autorka nie idealizuje ani związków ani seksu i czasem zostawia pewne sprawy niedopowiedziane bez wnikania w szczegóły, a i tak czujemy dramat głównej bohaterki... Ciężko uwierzyć, że można tak bardzo dać się manipulować i być tak bardzo uzależnionym od drugiej osoby, nawet jeśli ona nas krzywdzi. Nie potrafiłam zrozumieć zachowania Amelie. Może to wynika z mojego charakteru, tymczasem wiem, że są osoby, które żyją w takich toksycznych relacjach, choć trudno mi to ogarnąć. Z drugiej strony mam wrażenie, że Bourne czasem trochę przejaskrawia pewnie zachowania i tu w tym przypadku mam bardziej na myśli miłość Amelie do Reese'a, czy tą potrzebę bycia przez niego kochaną pomimo tego, że to nie miała z miłością nic wspólnego. Autorka przejaskrawia pewne sprawy, żeby z psychologicznego punktu widzenia wyjaśnić czytelnikowi pewne działania. Jednak czegoś mi w tej książce zabrakło. Skupia się na Amelie, na jej cierpieniu, na jej powrocie do zdrowia psychicznego, nie ma natomiast wzmianki, co spowodowało, że Reese jest taki a nie inny, np. przybliżenia jego rodzina, która z pewnością do normalnych nie należała. Przede wszystkim zabrakło mi konfrontacji z Reesem, rozprawienia się z nim, żeby ktoś mu przyłożył, ukarał go. Nawet jeśli nie Amelie czy jej bliscy to może chociaż kolejne jego ofiary. Wyjaśnienia czy może Eden (nową dziewczynę Reese'a) spotkało to samo, a może ona zdołała się mu przeciwstawić i utrzeć nosa. Mam wysoką potrzebę sprawiedliwości, lubię gdy ktoś uciera nosa tym złym i to bez mrugnięcia okiem, i tego w tej historii mi zabrakło, aczkolwiek jestem świadoma tego, że taki mógł być zamiar autorki.

Zdecydowanie książka warta przeczytania dla nastolatek, ale myślę, że koniecznie z jakimś mądrym komentarzem od rodzica.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro