Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Lina" - Sara Antczak

8/10

Data: 22.02.2021

Ludzie zawsze pytają, dlaczego to robię.
Dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Odpowiadam zawsze tak samo.
Jeśli musisz pytać, nie jesteś gotowy, żeby poznać odpowiedź.

Wychowana w domu dziecka Nina wie, że ma niewiele do stracenia. Wynajmuje pokój w niebezpiecznej dzielnicy Wrocławia, żyje samotnie i ledwo wiąże koniec z końcem. Jedyną odskocznią jest dla niej ścianka wspinaczkowa oraz upragnione wyjazdy w wysokie góry. Dziewczyna postanawia dołączyć do klubu wspinaczkowego, co niespodziewanie okazuje się prawdziwą próbą charakteru.

Mikołaj od zawsze chciał zostać himalaistą tak jak jego ojciec. Gdy góry odebrały mu go na zawsze, przeżył załamanie i stoczył się na dno. Miłość do wspinaczki okazała się jednak silniejsza. Chłopak nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. I nie wybaczył człowiekowi, który zostawił jego ojca w górach na pewną śmierć.

Wspinaczka jest całym światem Niny i Mikołaja oraz jedyną szansą na ocalenie przed dręczącymi ich demonami. Czy życie na krawędzi przyniesie im ukojenie i pozwoli raz na zawsze rozliczyć się z trudną przeszłością?

***

Jeśli chodzi o książki, to nigdy nie nauczę się na błędach. Nie nauczę się, że książki nie ocenia się po okładce! Ale nic dziwnego, że pośród tych wszystkich jednakowych okładek i tytułów, które ciągle wyskakują na portalach społecznościowych, a większość z nich o mafii, gangach i prezesach, moją uwagę przyciągnęła książka „Lina" Sary Antczak. Intrygujący tytuł, piękna okładka, ciekawy opis. Jednak tym razem nie żałuję, że dałam się skusić, ponieważ książka bardzo mi się podobała!

Książka jest dość krótka, zwarta i na temat. Nie ma tu zbędnych opisów czy rozmyślań, ani autorka nie męczy nas opisami codzienności, nie przedstawia dnia po dniu z życia bohaterów – i bardzo dobrze, bo inaczej mogłaby czytelników zanudzić. Tymczasem jest tu wszystko co najważniejsze. Przede wszystkim książkę czyta się bardzo przyjemnie, lekko. Widać, że autorka albo pasjonuje się wspinaczką albo dobrze odrobiła lekcje, bo można się wczuć w atmosferę wspinaczek, poczuć tę pasję, a z drugiej strony również tutaj z tym nie przynudza, nie zamęczając nas niepotrzebnymi definicjami, czy wyjaśnieniami, co przy narracji pierwszoosobowej jest bardzo istotne.

Polubiłam głównych bohaterów, nawet tych drugoplanowych. Podobała mi się ich siła walki, a także to, że uczucie między Mikołajem a Niną dojrzewało bardzo powoli, i dopiero po roku nawiązała się między nimi więź, a to uczucie między nimi nie było szablonowe. Za to postacie drugoplanowe już trochę tak – typowy syn bogatych rodziców, buntujący się przeciwko nim, chłopak próbujący w imprezowaniu uciec od monotonii życia etc. Ale ok. Mi to nie przeszkadzało. Z kolei Mikołaj i Nina byli dość dramatycznymi postaciami (typowa miłość która miała uratować dwójkę poranionych ludzi), zwłaszcza jeśli chodzi o przeszłość Niny. Mimo to wszystko mi do siebie pasowało, układało się to w logiczną całość. Potrafiłam zrozumieć skąd w Ninie i Mikołaju zamiłowanie do wspinaczek, morderczych treningów czy wręcz do ryzykowania własnym życiem (jako osoba wiodąca nudne życie nie potrzebuję tego typu bodźców). Jedynie postacie koleżanek Niny z pracy oraz jej współlokatorów zalatywały banałem, ale wierzę, że były po coś. Mogę się jeszcze przyczepić tej wszechobecnej trawki, bo to już zupełnie nie moje klimaty i zawsze jestem anty.

Styl autorki jest dobry, współczesny, a dialogi brzmią naturalnie, za co ogromny plus.

No i przede wszystkim okładka. Ona nie tylko jest piękna z wyglądu, ale również w dotyku, a nawet szata graficzna w środku jest dopracowana w każdym calu – po prostu cudo! Cieszę się, ze mam ją w swojej kolekcji. Jedynie zazdroszczę, że moja „Z tobą zawsze" nie ma takiej ślicznej okładki.

Choć preferuję lżejsze książki, bardziej pogodne, to „Linę" polecam z czystym sercem. Chciałabym więcej takich książek na polskim rynku, zamiast tych wszystkich psudo romansów.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro