Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Baśniarz" - Antonia Michaelis

7/10

Data: 01.04.2019

"Jego usta były zimne jak śnieg, ale biło z nich ciepło jedwabnej czerwonej tkaniny, tkaniny z pokładu statku. Poczuła jego język i pomyślała o wilku. „A jeśli to prawda? Jeśli ta baśń jest prawdziwa? Pocałunek i śmiertelne ugryzienie w kark. Wszystko się zgadza. Co, jeśli właśnie całuję mordercę?".

Anna i Abel – historia miłości, rozwiewająca wszelkie wątpliwości.

ABEL TANNATEK, outsider, wagarowicz, handlarz narkotykami. Mimo to Anna zakochuje się w nim do szaleństwa, gdyż wie, że Abel ma jeszcze inne oblicze: łagodnego, smutnego baśniarza, opiekującego się młodszą siostrą. Niezwykła opowieść, którą snuje Abel, fascynuje Annę do tego stopnia, że dziewczyna nie może o niej zapomnieć. Granica między rzeczywistością a fantazją stopniowo się rozmywa. A jeśli jej fabuła wcale nie jest fikcją i obawy Anny są uzasadnione? Ten, którego kocha, może okazać się równocześnie jej największym wrogiem..."

***

Kiedy zabierałam się za Baśniarza, sądziłam, że będzie to książka o młodzieży i dla młodzieży. Może nieco poważniejsza, o nastolatkach z problemami. Oj bardzo się pomyliłam. Ta książka zdecydowanie nie jest lekka i raczej dla starszych czytelników, zawiera również wątki kryminalne. Niezwykła opowieść Abla przeplata się z prawdziwymi wydarzeniami, a prawdy trzeba doszukiwać się w każdym szczególe. Nie jest to przyjemna lektura na miłe spędzenie popołudnia. Zżera ona dużo nerwów, a myślę, że wielu czytelników jest w stanie doprowadzić do łez. I chociaż fabuła mnie zaskoczyła, to jednak w pewnym momencie staje się przewidywalna.

Baśniarz to książka o miłości, ale w cale nie miłości między dwójką nastolatków, ale o pięknej miłości braterskiej. O tym i ile brat jest w stanie zrobić dla swojej ukochanej siostry, żeby uchronić ją przed złem całego świata, a jest w stanie zrobić naprawdę dużo. Jest to też przerażająca historia o zderzeniu dwóch światów, z jednej strony bezpieczne, sielankowe wręcz życie Anny i patologiczne środowisko Abla, oraz zderzenie niewinnego świata dziecka z okrutnym światem dorosłych. Patologia w domu Abla i Michi sięga dna, jedynie Abel jest dla Michi bezpieczną przystanią.

O ile o Ablu trudno tu coś więcej napisać, to Anna była dla mnie bardzo dziwną postacią. Autorka chyba trochę przesadziła z tą jej infantylnością. Anna była ciągle oderwana od rzeczywistości, nie do końca rozumiałam jej przemyślenia albo dialogi, sposób w jaki rozmawiała z rodzicami, czy znajomymi. Do tego, do bólu ufała Ablowi, można powiedzieć, że pokochała tego chłopaka bezgranicznie i wszystko było by piękne i bardzo romantyczne, gdyby nie pewna scena z szopy, której nie mogę zdradzić, a która sprawiła, że końcówka książki zahaczała o absurd.

Nie do końca odpowiadał mi styl autorki, choć być może to kwestia mojej wersji. Momentami miałam wrażenie, że nie czytam o współczesnej młodzieży, tylko książkę z przełomu XIX/XX w., a w końcu akcja dzieje się w 2010 r., a autorka to tez młoda osoba. Przykładowo, stwierdzenia dotyczące telefonów były dla mnie dziwaczne, jakby młodzież nie wiedziała, że numer można zapisać w pamięci telefonu...

W każdym razie, Baśniarz mocno zapisał się w moim sercu i pamięci, i pewnie jeszcze długo będę o tej historii rozmyślać. Książkę polecam, ale tylko osobom, które lubią trudne tematy. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro