Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Za kresoborem. Paul Stewart, Chris Riddell

Recenzję książki „Za kresoborem” autorstwa Paula Stewarta oraz Chrisa Riddela, przygotowała dla nas Sansiviria

Czuprynian powiedziałby tak: jeśli zboczysz z ubitej ścieżki, wydepcz nową, którą będą mogli chodzić inni. Twoje przeznaczenie znajduje się za Kresoborem.

Wybór tego cytatu nie przysporzył mi żadnych problemów. Gdy tylko się na niego natknęłam, wiedziałam, że wręcz idealnie pasuje do treści, którą znajdziemy w „Za Kresoborem” autorstwa Paula Stewarta i Chrisa Riddela. To też najprostsze podsumowanie tematyki — poszukiwanie celu i zbaczanie ze ścieżek.

Pierwszym, co rzuca się w oczy po rozpoczęciu czytania, jest wyjątkowe bogactwo świata przedstawionego. W czasie trwania akcji poznajemy przede wszystkim teren wspomnianego już Kresoboru, czyli niebezpiecznego lasu pełnego trolli, ptasiennic, banderzwierzy, jędzun, mordrzewi i drapieżnych dziab-dziabów. Plotka głosi, że gdzieś w jego cieniach kryje się nawet okryty niesławą Mąciwodziciel… Zadbano o florę, faunę, wszelkie magiczne istoty, a nawet prawa fizyczne rządzące całym Kresem. Powstały świat jest barwny i oszałamiający, do tego mocno pobudza wyobraźnię. W tym momencie trzeba też oddać honor tłumaczce, która doskonale poradziła sobie ze wszystkimi nazwami, wiernie oddając ich charakter.

Na uwagę zasługują również występujące w utworze postacie. Zostały wykreowane prosto, ale skutecznie — przykładowo Strużek, główny bohater, to typowy dziecięcy protagonista. Odważny i troskliwy, gotowy do rzucenia się na ratunek nawet obcym osobom, ale jednocześnie nieco naiwny, lekkomyślny oraz pełen wątpliwości. Wychowany w rodzinie leśnych trolli, czuje się wyobcowany i samotny, jest więc naturalne, że chce znaleźć dla siebie miejsce. Z bohaterów drugoplanowych najmocniej pokochałam Mag, młodą jędzunę, której przemiana była jedną z bardziej wstrząsających i dobrze rozegranych scen w książce. Nie można zapomnieć również o Mąciwodzicielu. Przez cały czas kręcił się gdzieś w okolicy, ukrywając swoją tożsamość, by na koniec w spektakularny sposób pokazać pełnię swojej mocy.

Fabuła opiera się na prostym schemacie — po zejściu ze ścieżki leśnych trolli Strużek ciągle wpada w jakieś kłopoty, spotykając na swej drodze kolejne postacie, zarówno przyjazne, jak i stanowiące poważne zagrożenie. Gdy tylko radzi sobie z jednym problemem, od razu znajduje następny, jednocześnie coraz bardziej zbliżając się do celu swojej podróży. Muszę przyznać, że bardzo się na tym zawiodłam. Ciągłe powtarzanie tych samych konceptów sprawiło, że zniknął jakikolwiek efekt zaskoczenia, a w jego miejsce pojawiła się nuda i monotonia. Cała książka przypomina raczej przydługi wstęp do prawdziwej historii, rozgrywającej się w kolejnych częściach cyklu, co jednocześnie sprawia, że sama w sobie nie jest zbyt interesująca.

Nie wolno jednak zapominać, że jest to książka skierowana przede wszystkim do dzieci. To, co ja widzę jako przewidywalne i bezsensowne, dla nich stanowi ze wszech miar wspaniałą przygodę. Do tego olśniewający świat Kresu połączony z ogromem pięknych ilustracji potrafi wciągnąć i zapaść w pamięć.

Czy poleciłabym komuś Za Kresoborem? Zależy komu. Na pewno wszystkim młodszym czytelnikom, ale też każdemu, kto chciałby mieć kontekst do kolejnych części cyklu (które na szczęście pod względem fabularnym są o niebo lepsze). A jako że mam do tej opowieści duży sentyment, pomimo zawodu z pewnością nie będę jej źle wspominać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro