Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Telefonistka, Gretchen Berg (książka)

Recenzję książki „Telefonistka" autorstwa Gretchen Berg przygotowała dla nas AnotherDaydreamer-

Telefonistka autorstwa Gretchen Berg to książka, która mnie zaskoczyła. Ciężko przyporządkować mi ją do konkretnego gatunku, bo w jednej chwili sądziłam, że to powieść obyczajowa, a w następnej nazwałabym ją thrillerem.

Fabułę napędza skandal: mąż głównej bohaterki miał przed nią żonę i... zapomniał się z nią rozwieść. Cóż, każdemu może się zdarzyć, prawda? Ta pozycja skupia się na rozwiązaniu tajemnic, które po wyjściu na jaw znacznie wpłyną na reputację pewnych wysoko postawionych person. W tle toczy się również wątek przestępczy – ten natychmiast mnie zaintrygował – a jego rozwiązanie wbija w fotel.

Bohaterów niestety nie dało się polubić, każdy z nich miał coś na sumieniu albo był zwyczajnie irytujący. Do tej drugiej grupy należała główna bohaterka – Vivian Dalton. Z zawodu telefonistka, z natury nagminna podsłuchiwaczka. Matka i żona, której nie szanuje ani córka, ani mąż, Edward. Ten z kolei raz wydawał mi się nieporadnym mężczyzną, a już za chwilę zręcznie manipulował żoną. Jedynie Charlotte, ich córka, wydawała się rozsądna i całkiem inteligentna. Niezwykle podobała mi się też relacja sióstr Vivian i Very.

Akcja powieści rozgrywa się w małej mieścinie, Wooster, w latach pięćdziesiątych. Niewątpliwą zaletą jest to, że odbiorca naprawdę może poczuć ten małomiasteczkowy klimat. Większość osób prowadzi tak nudne życie, że wtrąca się w cudze. Przez to każdy z mieszkańców wie wszystko o każdym, nieważne czy to informacja, że ktoś stracił pracę, czy jaki kapelusz ostatnio kupił. Wszyscy się znają i muszę przyznać, że przedstawienie tych relacji, tak jak zrobiła w Telefonistce autorka, jest mistrzostwem.

Brakowało mi w tej historii emocji. Czytając, nierzadko odnosiłam wrażenie, że to wszystko to nic więcej niż suche fakty, ot reportaż o pewnych postaciach. A wydarzenia, dramatyczne wydarzenia, rodzinne tragedie! powinny nieść ze sobą więcej uczuć, o tym jestem przekonana. Nie dość, że nie udzieliły mi się emocje, bohaterowie również zdawali się podchodzić do tego, co się działo, na chłodno. Aż do przesady. To nie było realistyczne. Jedyne wzmianki o emocjach to na przykład rzucone mimochodem: Była wściekła, smutna etc. Zero działań i akcji obrazujących ten stan. Co prawda Vivian zdarzało się krzyczeć w poduszkę, ale należy pamiętać, że pozostałe postacie również nie są tylko lalkami. Należy zrobić z nich ludzi. Telefonistka wiele straciła przez brak uczuć.

Nie mogę napisać, że to zła książka, bo byłoby to nieprawdą. Na pewno nie przemówi do każdego, sama mam mieszane uczucia po lekturze. Jest nieszablonowa i przyjemnie się ją czytało. Momentami była jednak zwyczajnie nudna i przez przepisy w niej zawarte mogło się odnieść wrażenie, że Telefonistka aspiruje na książkę kucharską. Mimo to chciałam odkryć, co tak naprawdę działo się w Wooster i to właśnie zatrzymało mnie przy lekturze.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro