Perfumeria na rozstaju dróg, Magdalena Witkiewicz
Recenzję książki „Perfumeria na rozstaju dróg” autorstwa Magdaleny Witkiewicz przygotował dla nas Hiroteo ❤
Książka autorstwa Magdaleny Witkiewicz to majestatyczna powieść napisana barwnym, literackim językiem.
Fabułę początkowo osadzono w domu Laury, która przejęła gospodarstwo po babci. Zważając na to, iż nic nie trzyma jej na miejscu, postanawia wyruszyć do Paryża, a potem, wskutek ciągu przypadków trafić do Małej Przytulnej — niewielkiej miejscowości, gdzie wszyscy się znają, i gdzie ostatecznie pozna miłość swojego życia.
Rzekłbym, że fabuła jest prowadzona niejednolicie. Raz bohaterka jedzie do Paryża i odwiedza magiczną perfumerię, raz poznaje chłopaka, a raz staruszkę na lotnisku i nic jakoś szczególnie się ze sobą nie łączy. Potem jednak całe szczęście wydarzenia się stabilizują i wzajemnie na siebie wpływają, . Samą historię czyta się dobrze, choć nie jest aż tak ekscytująca jak się spodziewałem. Przynajmniej język narracji dodaje całości uroku i przyjemnie otula każdą stronę. Ponadto perfumy stają się intrygującym elementem! Wszystko wokół nich wiruje, a na początku rozdziałów umieszczono wstawki z właściwościami danych zapachów jako dodatkową ciekawostkę.
Sami bohaterowie są zarysowani nienagannie, rzekłbym, że z każdego z nich wyłania się magia jestestwa i pióra autorki. Mają w sobie płomyk wyjątkowości. Laurę chociażby cechuje wrażliwość i dobroć, Anielę niechęć do zasad i systemu edukacji, a Gabrielę, wnuczkę Anieli i córkę Laury… Jeśli mam być szczery, poświęcone jej wątki czytało mi się najdziwniej. Dziewczynka ma co prawda dziesięć lat, ale sprawia wrażenie dorosłej, chętnie zagaduje do starszych od siebie osób, a ci z kolei rozmawiają z nią jak z rówieśnikiem.
Do zalet niewątpliwie można zaliczyć lekki, majestatyczny styl pisarski autorki, który wchłonął mnie do świata tej niezłomnej literatury. Książkę można czytać choćby i dla samych postaci, a unikalny motyw z perfumami bezapelacyjnie sprawił, iż sam miałem ochotę je przetestować. Z kartek wyczytamy także wszelakie mądrości, czy to o starzeniu się, czy o tym, co „wypada, a co nie”, motyw carpie diem. Możliwe, iż wielu czytelników skłoni to do refleksji i wprowadzenia pewnych zmian w życiu.
Do wad, choć nie są bardzo rażące, z pewnością mogę zaliczyć pomieszanie z poplątaniem; pod koniec historii dawna miłość Laury, Karol, niespodziewanie pojawia się w jej perfumerii, tak po prostu „znikąd”, bez większych motywacji, czy jakichkolwiek punktów zapalnych. Tak samo momentami trudno było mi zrozumieć zachowania niektórych bohaterów: mianowicie jak pewien mężczyzna opuścił dom jak poparzony, po tym, jak zobaczył tatuaż u Laury, choć później łatwo można wywnioskować, że nie wymagało to takiej reakcji. I też to, o czym wyżej wspomniałem: Gabriela, jak na dziesięciolatkę, ma kompletnie niepasujący charakter, który łatwiej już przypisać nastolatce. Poza tymi delikatnymi niedogodnościami, wszystko jest na swoim miejscu.
Jeśli lubicie przydługie powieści, lekki styl z dozą literackich opisów i dobrych postaci, poruszające motywy miłosne i tematykę starości, to bez wątpienia mogę wam polecić Perfumerię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro