Recenzję książki „Assassin's Creed Tajemna Krucjata” autorstwa Olivera Bowdena przygotował dla nas Hiroteo ❤️

Assassin's Creed Tajemna Krucjata od Olivera Bowdena to niesamowicie udany debiut i ponad czterysta stron hipnotyzującej lektury o historycznym świecie przeplatanym w dużej mierze z fikcją.

Na samym wstępie warto pochwalić pióro autora, gdyż jest wyraźnie stylizowane na archaiczne, co jeszcze bardziej wprowadza nas w przestrzeń historii. Mimo że czasami zdarzają się pomyłki i słowa kompletnie oderwane od tamtych realiów, czuć ten przesiąkający kartki, historyczny klimat.

Historię o byłym mistrzu zakonu asasynów (Altairze) snuje ojciec Marco Polo, Niccolò. Wszystko zaczyna się dynamicznie — od spotkania Altaira i jego towarzyszy z Robertem De Sablem, które to kończy się porażką i zdegradowaniem mistrza . W dalszych etapach historii Altair zabija swoich wrogów w kiepsko opisanych potyczkach. Odniosłem wrażenie, jakoby autorowi gdzieś się spieszyło, gdy opisywał te bitwy. Brakowało emocji i refleksji, nawet w ostatnich, przedśmiertnych wymianach zdań.

Książka do dwieście pięćdziesiątej strony ocieka nutką monotonii, a mimo to i tak dobrze się ją czyta. Niezmiernie podobał mi się motyw bierności głównego bohatera, który często podsłuchuje innych; nadaje to asasyńskiego wydźwięku i wiarygodności. W następnych etapach historia staje się bardziej barwna i dynamiczna i wręcz nie sposób się od niej oderwać.

Jeśli chodzi o bohaterów, autor zarysował ich różnorodnie. Al Mualim przesiąka aurą mędrca, Altair przechodzi wewnętrzną przemianę, a Abbas kreuje się na godnego antagonistę. Kreacja postaci należy do udanych, zaś na szczególne uznanie zasługuje protagonista, który z aroganckiego chłystka wyrasta na doświadczonego mistrza, uczącego się na własnych błędach.

Podsumowując, jeśli lubicie odległe historyczne klimaty, walki, intrygi oraz dogodne pióro literackie, to ta powieść jest dla was.