Jedną z najpiękniejszych i najbardziej budujących recenzji napisała nasza Śliwka, która wzięła pod lupę opowiadanie Barbary Granops. Autorkę możecie już całkiem niedługo spotkać w księgarniach internetowych - tym razem nie z antologią, a pełnoprawnym debiutem! Serdecznie gratulujemy!

Treść recenzji:

Niby tylko jedno z czternastu opowiadań, niby tylko szesnaście stron — a jednak te szesnaście stron zawiera w sobie historię, bez której antologia jesienna nie tworzyłaby tak urzekającej całości. "Król mglistego lasu" autorstwa Barbary Granops jest bowiem niepowtarzalnym opowiadaniem idealnie wpisującym się w jesienny klimat zbioru "Z liśćmi szumiące".

Już po przeczytaniu pierwszych zdań wiedziałam, że pokocham tę opowieść całym serduszkiem. Autorka wprowadza nas w jej realia niezwykle zręcznie, posługując się przepięknie rozbudowanymi opisami i naturalnie wplecionymi dialogami. Poznajemy dzięki temu zarówno wioskę i okoliczny las, jak i ich mieszkańców.

Również wydarzenia przedstawione są w bardzo płynny sposób — wszystko zaczyna się spokojnie i z biegiem czasu przyspiesza, aby ostatecznie zamknąć całość nieco zaskakującym, ale stosunkowo pozytywnym zakończeniem. Bohaterowie wprowadzani są stopniowo, w najodpowiedniejszych momentach.

Tak też najpierw poznajemy Ævor — samotniczkę spędzającą całe dnie poza wiejskimi zabudowaniami, a zaraz potem jej sąsiadów ze staruszką Handą na czele. Próbują przekonać Ævor do zaprzestania wędrówek, jednak wszystko zmienia się, gdy kobieta znajduje w lesie dziecko i postanawia je przygarnąć. Jest to energiczna i ciekawa świata dziewczynka imieniem Verda, której ciężko nie polubić. Nastawienie wieśniaków względem tej dwójki staje się jednak coraz gorsze. Zaś jeśli idzie o tytułowego Króla Mglistego Lasu — choć jego duch jest wyczuwalny praktycznie przez cały czas — spotykamy go dopiero na samym końcu.

Wszystko to — od wprost cudownie dobieranych słów, poprzez mistrzowską kreację bohaterów, aż po samą fabułę — buduje niepowtarzalny, jesienny, nieco tajemniczy i tak charakterystyczny, że niemal namacalny klimat, dla którego zdecydowanie warto zapoznać się z historią. Różnorodność i wyrazistość charakterów sprawiają, że jesteśmy w stanie wyczuć ich obecność i dodatkowo zachęcają do czytania.

"Król mglistego lasu" to piękne, pełne mądrości opowiadanie o sprzeciwie, ludzkich uprzedzeniach i sile matczynej miłości, której obecności możemy spodziewać się już po przeczytaniu motta utworu. Osobiście jestem nim zachwycona i mam pewność, że jeszcze będę do niego wracać.