Recenzję opowiadania osadzonego przez Darię Kwiecińską (rubyilo) w zimnej krainie Północy przygotowała AnotherDaydreamer-.

Treść recenzji:

Złoty kieł to tekst należący do gatunku fikcji historycznej. Już samo połączenie tytułu i motta zachęciło mnie do przeczytania i muszę przyznać, że zdecydowanie było warto.

Jest to opowiadanie osadzone w czasach prehistorycznych, w nieokiełznanej i zimnej krainie Północy, gdzie rytm życia wyznaczają wędrujące po ziemi światła. Autorka przybliża w nim historię dziewczyny, która niedługo stanie się dorosła i tym samym będzie mogła założyć rodzinę z wcześniej wybranym dla niej mężczyzną.

Lekyol, główna bohaterka, to młoda dziewczyna, która zdobyła moją sympatię i wzbudziła podziw siłą charakteru. Branod za to zdobył mało zaszczytny tytuł nielubianej postaci, bo nie pokazał się w dobrym świetle. Jest jednak ktoś, kto intrygował mnie, od kiedy tylko po raz pierwszy pojawił się na scenie — pochodzący z wrogiego Lekyol plemienia, tajemniczy Frian, który potrafi być równie honorowy co złośliwy.

Świat przedstawiony jest brutalny i pełen niebezpieczeństw. Ważną jego częścią jest wszechobecna, dzika natura, która ma ogromny wpływ na życie plemion północy. Warte docenienia są również tradycje klanów oraz istotne dla wykreowanej rzeczywistości szczegóły.

Gwarantuję, że w Złotym Kle odnajdziecie sceny napawające czytelnika grozą, w tym atak hieny na Lekyol, ale również takie, które sprawiają wrażenie magicznych.

Autorka w zgrabny i wyważony sposób ukazuje uczucia bohaterów, których wcale nie brakuje. Opowiadanie jest bowiem istnym rollercoasterem emocji, przechodzi od poczucia straty i żalu aż do nadziei.

Akcja rozwija się szybko, ale warunkują to okoliczności, nie jest to zatem wadą. Skrupulatnie zaplanowane wydarzenia łączą się w nierozerwalny ciąg przyczynowo-skutkowy. Wystarczyłoby usunąć tylko jedno z nich, a cała reszta nie miałaby już wtedy sensu.

Złoty kieł autorstwa Darii Kwiecińskiej znalazł się na liście moich ulubionych opowiadań. Jestem pewna, że tak jak ja zostaniecie porwani przez tę niepowtarzalną historię i nie będziecie chcieli, by skończyła się zbyt pospiesznie.