Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#8.

A więc...-zaczynam opowiadać w skrócie swoją opowieść , patrząc na obraz szcześliwej rodziny Harrego na ścianie.
-...pochodzę z Bostonu , z dość ubogiej i patologicznej rodziny , matka była kurwą a 6 lat temu zmarła na raka . Z ojcem nie utrzymuje kontaktu , zawsze był pijakiem , dziwkarzem i bokserem.Bił matkę za to że się puszcza i mnie za to że....poprostu jestem jej córką.Po śmierci mamy ojciec przyprowadzał do domu jakiegoś gościa któremu wisiał 5 tyś. On nie pracował więc wzamian sprzedał mu moje dziewictwo . Zmuszał mnie do pracy i posłuszeństwa a kiedy się nie słuchałam po prostu mnie gwałcił. Od tego momentu kompletnie wyzbyłam się jakich kolwiek uczuć.Przestałam odczuwać żal , smutek , radość ,wyrzuty sumienia i miłość. Kiedy miałam 16 uciekłam z domu i 2 miesiące mieszkałam na ulicy i po prostu kradłam aby przeżyć .Poźniej spotkałam człowieka który zaproponował mi pracę która sprawiła że stanełam na nogi i przeprowadziłam się do Londynu i zaczełam nowe życie.Choć czasem myślę że wybrałam nie właściwą drogę...nie żałuje , gdyż gdyby nie ten człowiek nie miałabym tego co mam teraz.Każdy tatuaż na moim ciele mówi o jakimś ważnym lub przykrym wydarzeniu w życiu który chcę pamiętać bądź zapomnieć. Nienawidzę ojca za to co mi zrobił, za to że wyzbawił mnie uczuć , to przez niego teraz zabawiam się z chłopakami zamiast się ustatkować wiem że gdyby nie on ja bym była normalną Ally ale w sumie powinnam sama się pilnować ale nie umiałam.Dlatego teraz zazdroszcze każdemu kto miał normalną rodzinę której mi niestety nie dano.To koniec.-kończę swoją opowieść i wkońcu spoglądam na chłopaka który nie umie nic powiedzieć.
-Przykro mi...-mówi wkońcu i spuszcza wzrok .Wyraźnie nie spodziewał się że ta historia będzie aż tak pojebana.
-Mi nie...-odpowiadam szybko i zmieniam temat.-Twoja kolej?-mówię do chłopaka a ten z szokiem na mnie patrzy.
-Na co?-pyta zaskoczony.
-Jak to na co ? Ja ci opowiedziałam o swoim życiu teraz ty opowiedz coś o swoim.-mówię do chłopaka a ten przechodzi do historii.
-Yhh , od czego tu zacząć ? -mówi na głos zamyślony chłopak.
-Od początku.-mówię szybko i uśmiecham się do bruneta na co kiwa głową.
-A więc...na początku był Chaos !-zaczyna chłopak a ja uderzam się dłonią w czoło i wybucham śmiechem jak on.-Nie no dobra.A więc pochodzę z małego miasta Holmes Chapel.Moja rodzinna była całkowicie zwyczajna , tylkobja zawsze byłem ten inny.Miałem dwójkę kochających rodziców , i starszą siostrę Gemmę która też była w porządku.Miałem dom nad głową , jedzenie , wszystko ale czegoś mi brakowało .Kiedy skończyłem 18 lat wyprowadziłem się z domu i rozpoczełem samodzielne życie w Londynie.Otworzyłem firmę transportową i dorobiłem się tego co mam.Odbiło mi i zaczełem szactać kasą ,zabawiałem się codziennie z inną laską .Związki nigdy mnie nie interesowały , jak miałem ochotę to tylko przeruchałem jakąś i tyle.Rok poźniej poznałem Daffy , pierwszy raz w życiu się zakochałem.Poznałem ją na obrzeżach Londynu na nielegalnych wyścigach. Była idealna przespała się ze mną raz i dała mi nadzieję że możemy być razem ale okazało się że ona ma męża i dwumiesieczne dziecko a ze mną się ruchneła bo szukała przygody.Suka co ? Niecały miesiąc później dowiedziałem się że Daffy nie żyje. Czy byłem smutny? Nie , wręcz cieszyłem się że spotkał ją tak sprawiedliwy los.Wykorzystała mnie ,chciała się tylko zabawić.A w kwestii tatuaży to ...robiłem każdy w momencie mojego życia kiedy miałem dość zasranego świata.To chyba na tyle.-kończy swoją opowieść Harry a ja odrywam wzrok od zdjęcia na ścianie i patrzę w oczy chłopaka w których widzę ból i nienawiść nie tylko nie do tej Daffy ale dla innych ludzi.Choć dużo mi powiedział wien że jest jeszcze coś .Tylko co ?
Nagle przytulam się do chłopaka chcąc go jakoś pocieszyć.On jeszcze ma uczucia , mnie moje życie nie boli jego chyba tak.W sumie jesteśmy podobni oboje pojebani , bez serc dla innych i pogubieni w codziennym życiu.Harry jest zaskoczony moim gestem i oddaje uścisk po chwili się ode mnie odrywa i patrzy mi głeboko w oczy .Po chwili złacza nasze usta w namiętnym i pełnym nieznanych nam uczyć pocałunku.

First Kiss!!
Która historia przeraża was bardziej ? To chyba oczywiste ale i tak się pytam :*.
Jak mijają wam wakacje ?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro