Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#70.

Przepraszam za komplikacje z tym rozdziałem ale opublikowałam go rano z myślą że jest skończony...a nie był.
Pierwszy rozdział "Rebel" opublikuje w Sobotę ( jutro ) ;) I mam do was ogromną proźbę !! Czy mogli byście skomentować ostatni rozdział " Bad | H.S " @klaudia39a ? Uwielbiam jej ff a doda next jak będzie 5 komentarzy więc...liczę że pomożecie ;)

-Wstawaj !!-krzyczy radośnie chłopak i wchodzi do mojego pokoju po czym zabiera mi z łóżka kołdrę przez co jest mi okropnie zimno.
-Oddawaj to frajerze !-krzyczę i próbuje wyrwać mu moją pościel niestety ten "frajer" jest ode mnie sporo wyższy.
-Jak ładnie poprosisz to....przemyśle twoją proźbę.-mówi obserwując moją minę zbitego psiaka.
-Proszęęę....zimno mi-jęczę i próbóje swoją koszulkę pociągnąć sobie do kolan aby było mi trochę cieplej.
-Noooo...nie przekonujesz mnie.-mówi łobuzersko za co chcę mu przyjebać w tą uroczą mordkę ale...no miło gdy jest taki uśmiechnięty. Podchodzę do niego bliżej i składam jeden pojedyńczy pocałunek na jego ustach a poźniej na policzku po czym patrzę na niego wyczekująco.
-To jak?-pytam a na moje słowa chłopak szeroko się uśmiecha i oddaje mi kołdrę z którą rzucam się na łóżko. O dziwo blondyn chowa się pod pościelą razem ze mną na co patrzę na niego pytająco.
-No co?! Zimno mi .-śmieję się po czym szczelnie zakrywa nas kołdrą . Oboje wzdychamy i patrzymy w sufit.
-Dziękuję Niall gdyby nie ty...to wiem co bym zrobiła.-mówię mu i przytulam się do niego. Blondyn uśmiecha się do mnie ciepło i całuje w czoło.-Nie mam pojęcia czemu mi pomagasz.-przyznaje i wzdycham a chłopak patrzy na mnie trochę zaszokowany.
-Nie zauważył ?!-wręcz krzyczy zaszokowany.
-Czego?-pytam spokojnie i patrzę w jego stronę.
-Tego że mi się podobasz.-mówi prosto z mostu na co zaczynam się krztusić.-Nawet nie wiesz jak bardzo. Gdy Harry przyprowadził Cię na moje urodziny już mi się podobałaś. Uwielbiam gdy jesteś szczęśliwa , gdy się uśmiechasz i złościsz.-przyznaje chłopak patrząc mi głeboko w oczy. Przełykam ślinę i lekko się uśmiecham.
-Nie wiedziałam...-mówię zgodnie z prawdą. Jestem ślepa że nie zauważyłam jak on się starał o moje względy. Niall się do mnie uśmiecha i zaczyna całować mnie po szyji.
-To dlatego że jeszcze myślisz o nim.-mówi i zaczyna ssać moją skórę. Na jego słowa odsówam się od niego i siadam.
-Skąd możesz wiedzieć co myślę?! Skąd możesz wiedzieć że mimo to co zrobił go kocham?!!! Skąd !!-krzyczę do niego a on patrzy na mnie lekko zmartwiony.
-Właśnie się przyznałaś.-mówi ze smutkiem i podnosi się z łóżka i idzę w stronę drzwi. Tak znowu spierdoliłam.
-Przepraszam Niall...ale to za wcześnie dla mnie.-mówię a on tylko potakuje i mnie przytula.
-Rozumiem...będę czekał...będę czekał aż zapomnisz.-szepczę mi na ucho dając mi wiarę że jest możliwość o zapomnieniu o Harrym , o tym co nas łączyło i co poróżniło.
-Dziękuję.-odpowiadam tylko i wtulam się w jego umięśniony brzuch.
-Za godzinę mamy zebranie u Zayna , powiemy im że postanowiłaś dołączyć.-mówi za co dziękuję mu szczerym uśmiechem.
-Jasne.-mówię po czym chłopak kieruję się do drzwi i wychodzi z pokoju. Udaje mi się usłyszeć jak mówi pod nosem dwa słowa a mianowicie "Kocham Cię ".

Heeej !!
Krótki i brzydki przepraszam...
Jak u was w szkole? Macie pierwsze uwagi i oceny ?

Jak myślicie Ally odwzajemni uczucia Nialla ?

Jak Harry zareaguje na Ally na zebraniu u Malika ?

Czy chłopcy pozwolą jej dołączyć do gangu ?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro