Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#4.

Po długich poszukiwaniach w garderobie wkońcu decyduje się na czarną spódniczkę w białe wzory , dżinsową koszulę bez rekawów i czarne szpilki. Nałożyłam delikatny makijaż i zakręciłam lekko włosy. Powiem że nie wygladałam najgorzej. Wszystko ze sobą w jakiś sposób współgrało.
Musze dziś spełnić przyjemnie ten wieczór , ponieważ w najbliższych tygodni w gangu może się wiele dziać i nie będę miała czasu na sek...znaczy na odpoczynek.
Schodzę na dół gdzie już czeka na mnie Katy.Wygladała przesłodko.
-Woow Al wyglądasz kurewsko dobrze.-mówi mi szczerząc żeby blondynka i zabiera swoją torebkę z komody.
-Ty też.-odpowiadam krótką i razem z Katy wychodzę z domu.Siadam na murku obok domu kiedy dziewczyna zamawia taksówkę.Czemu nie biorę swojego samochodu? To oczywiste że ani ja ani Katy trzeźwe nie wrócimy.

Po 20 minutach drogi wkońcu jesteśmy pod klubem. Katy płaci kierowcy należną sumę pieniędzy i wraz ze mną kieruje się w stronę wejścia.Odrazu kieruję się w stronę baru a Katy idzę odrazu szukać swojej partnera bądź partnerki na dzisiejszy wieczór. Tak jest Bi , robi to z chłopakami , i za dziewczynami. Jest to trochę obrzydliwe ale da się to zaakceptować. Tylko trochę boli że według Katy nie jestem w jej typie...przykro.
Za barem zauważam bardzo przystojnego i dobrze zbudowanego barmana.
-Cześć.-mówię uwodzicielsko i siadam na wysokim krześle przed barem .
-Cześć co ci podać? -pyta i skupia na mnie wzrok .Wydaje się mną dość zainteresowany .
-Poproszę "Orgazm".-mówię i przygryzam wargę.Bez skojarzeń to jest nazwa drinka.Chłopak się łobuzersko uśmiecha i podaje mi przygotowany napój.
-Za 5 min kończę zmianę , zatańczymy?-szepcze mi na ucho szatyn i lekko przygryza mój płatek ucha.
Przez te 5 min dopijam swojego drinka i chwilę rozmawiam z chłopakiem.Dowiaduje się że ma na imię Zack ma 22 lata i pracuje tu od miesiąca.
-Skończyłem idzemy?-pyta mnie chłopak i nie czekając na moją odpowiedź łapie mnie za rękę i prowadzi i stronę parkietu.
Wszyscy tu są naprawdę nieźle wstawieni , zapach alkoholu czuć napewno trzy przecznice dalej.Gdy jesteśmy już na środku zatłoczonego parkietu razem z Zackiem zaczynamy się poruszać w rytm muzyki bez przerwy mowiąc o jakiś głupotach. Po kilku piosenkach chłopak staje za mną , a jego ręce zaczynają błądzić po moim ciele.Nie powiem , podobało ki się to...bardzo.Zaczęłam odchylać głowę w jego stronę a chłopak składał na mojej szyi namiętne pocałunki. Bez dłuższego czekania zaczełam poruszać swoją pupą i ocierać się o jego krocze na co cicho jęknął.Po chwili złapał mnie za piersi i zaczął je delikatnie uciskać co doprowadzało mnie do szaleństwa.Nasze zachowanie wogóle nie odstawało od pozostałych imprezowiczów.
Wkońcu chłopak już nie wytrzymał i złapał mnie za nadgarstek i zaciągnął w stronę łazienek.Na nasze nieszczęście , ponieważ oboje jesteśmy mega napaleni każda kabina była zajęta a wszędzie słychać było jęki.Taaak...to robi się chore ale co poradzę że tyle tu nimfomanów.
-Kurwa !-krzyczy chłopak i zamyka drzwi łazienki. Zauważam wybrzuszenie na jego spodniach... biedak musi jeszcze pocierpieć.-Idzemy do mnie to 2 minuty taksówką z tąd? -pyta mnie wyraźnie napalony.W jego oczach widać że mógłby brać mnie tu na chodniku przed klubem.
-Jasne.-mówię szybko i staje pod budynkiem i obserwuje Zacka który łapie taksówkę i próbuje jakoś usadzić swojego dość dużego kolegę.

Gotowe !! Harry już w następnym rozdziale !! Jak wam mijają wakacje ? Słyszeliście że Louis będzie ojcem !!?? I to że Zayn pokłócił się N.Boyem?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro