Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14.

Wasza pierwsza randka:

Yeonjun:

Miałaś zamiar wyjść w domu, aby się przewietrzyć, plany pokrzyżowała Ci róża wraz z przyczepioną do niej karteczką, leżąca na wycieraczce. Podniosłaś kwiat, delikatnie otworzyłaś liścik i przeczytałaś jego zawartość:

"Kochana [T.i]! Chciałbym zaprosić Cię na randkę, bądź gotowa o 17.00."

~Yeonjun

Mimowolnie uśmiechnęłaś się widząc treść wiadomości i poszłaś się szykować, co jak co ale była już 15.00, więc przygotowania czas zacząć. Otworzyłaś z rozmachem szafę i zaczęłaś poszukiwać w niej czegoś, co nadaje się do założenia na randkę, w ostateczności zdecydowałaś się na to:

Uczesałaś się i pomalowałaś. Pozostawało Ci tylko czekać na Yeonjun'a, który jak obiecywał zjawił się po ciebie równo o 17.00. Stał pod twoimi drzwiami ubrany w garnitur.

(Tego kota tam nie ma)

Yeonjun jako prawdziwy dżentelmen otworzył Ci drzwi do samochodu, a po chwili sam do niego wsiadł i ruszył. Po 30 minutach jazdy dotarliście nad rzekę Han i zaczęliście spacerować wzdłuż jej brzegu. Po jakimś czasie spostrzegłaś miejsce przygotowane na piknik. Chłopak uśmiechnął się do ciebie.

- Oppa~ To ty to przygotowałeś? - zapytałaś

- Tak... - odpowiedział lekko zawstydzony

Po chwili starszy złapał Cię za rękę i pociągnął na leżący na trawie koc. Przez dłuższy czas dyskutowaliście jedząc wcześniej przygotowane przekąski. Najedzeni położyliście się na kocu i obserwowaliście zachód słońca, po chwili Yeonjun posadził Cię sobie na kolana i mocno przytulił, głaszcząc Cię po włosach. Nagle zdecydowałaś się na coś, co kiedyś wydawało Ci się irracjonalne, pocałowałaś chłopaka, który oddawał czułe pocałunki, jego ręce owinęły się wokół twojej talii, a twoje spoczęły na jego ramionach, gdy oderwaliście się od siebie chłopak spojrzał Ci w oczy i powiedział:

- Kocham Cię gwiazdko...

-Ja ciebie też oppa...

Soobin:

Był dosyć ciepły poranek, więc zdecydowałaś, że dobrym pomysłem będzie zjedzenie śniadania na balkonie. Siedziałaś właśnie na krześle, rozkoszując się smakiem przygotowanych przez siebie pancake'ów. Twoją chwilę rozkoszy przerwał dźwięk dzwonka twojego telefonu, spojrzałaś na ekran i ujrzałaś na nim zdjęcie swojego chłopaka, więc postanowiłaś odebrać:

~ Cześć Soobin! - powiedziałaś radośnie

~ Cześć [T.I]! Mam pytanie - powiedział chłopak

~ Jakie? - zapytałaś

~ Skusiłabyś się może na randkę?

~ Z wielką chęcią! - powiedziałaś

~ Będę po ciebie o 12.00. - powiedział i się rozłączył 

Spojrzałaś na wyświetlacz swojego telefonu, który wskazywał godzinę 10.30, stwierdziłaś więc, że warto byłoby zacząć się ubierać i malować. Zaczęłaś przeszukiwać wszystkie swoje szafki z ubraniami, w celu odnalezienia tej jednej, idealnej stylizacji. Po 10 minutach rozważań zdecydowałaś się na ten komplet:

 Postanowiłaś nie malować się jakoś specjalnie mocno, a włosy z racji braku czasu tylko rozczesałaś. Po chwili do twoich uszu dobiegł dźwięk dzwonka do drzwi, zbiegłaś więc pospiesznie na dół i otworzyłaś drzwi, przed którymi stał uśmiechnięty Soobin ubrany w różową bluzę i jeansy.

    Chłopak mocno chwycił Cię za rękę i pobiegł w stronę samochodu. Po 15 minutach jazdy wylądowaliście przed parkiem rozrywki. Po zakupie biletów i przejściu przez bramki, zaczęliście biegać od atrakcji do atrakcji, od karuzeli do diabelskiego młyna. W końcu zmęczeni ciągłą bieganiną, usiedliście na ławce, gdzie Soobin złapał Cię za rękę i zaczął powtarzać jak bardzo Cię kocha.

Beomgyu:

Leżałaś właśnie na kanapie opychając się już drugą paczką chipsów i oglądałaś dramę, jednak jak zwykle coś musiało zakłócić twój niebiański spokój, w tym wypadku był to SMS od twojego, kochanego Beomgyu.

Beomie~

Ty, ja, randka o 14.00. Nie ma sprzeciwów. 

Ty tylko roześmiałaś widząc treść SMS-a od twojego chłopaka, jednak po chwili twój śmiech zastąpił jęk niezadowolenia. Niechętnie zwlokłaś się z kanapy i powędrowałaś w stronę swojego pokoju, do randki zostało tylko 1,5 godziny, więc trzeba zacząć się szykować. Przekopałaś całą szafę w poszukiwaniu idealnych na tą okazję ciuchów, w wyniku tego twój pokój wyglądał jakby przeszło przez niego tornado. W ostateczności wybrałaś to:   

Postawiłaś na lekki makijaż, a włosy spięłaś w wysoki kucyk. Po chwili po domu rozeszło się pukanie do drzwi. Szybko podbiegłaś do drzwi, otworzyłaś je, a za nimi ujrzałaś swojego chłopaka ubranego w jasny sweter i jeansy.

Beomgyu delikatnie chwycił Cię za rękę i wolnym krokiem ruszyliście w kierunku parku, w którym zostaliście parą. Chłopak wprowadził Cię na pomost, na którym jakiś czas temu klęczał prosząc Cię o rękę. Zdjęliście buty i zanurzyliście nogi w ciepłej wodzie jeziora, w międzyczasie rozmawialiście i przytulaliście się. W pewnym momencie chłopak złapał Cię za podbródek i odwrócił twoją twarz w swoim kierunku, a następnie połączył wasze usta w słodkim pocałunku.

Taehyun:

Taehyun, jak to Taehyun zawsze wpada na genialne pomysły w mniej genialnych momentach. Właśnie ubrana w swoje kochane, różowe dresy sprzątałaś dom, nagle drzwi wejściowe otworzyły się z wielkim hukiem, a w nich stanął uśmiechnięty Taehyun ubrany w bordowo-biały golf w paski, z narzuconą na to bluzą i w jeansach.

- Przebieraj się, idziemy na randkę! - powiedział pospiesznie 

- Ale-

- Nie ma żadnych ale! - przerwał Ci - Przebieraj się. - ponaglił

Ruszyłaś więc do pokoju, a z szafy wyciągnęłaś pierwsze lepsze ciuchy.

W korytarzu nałożyłaś jeszcze czarne Vansy i mogliście wychodzić. Ostatecznie siedzieliście w kawiarni, popijając kawę i jedząc ciasto. Następnie chłopak złapał Cię za rękę, a następnie zaczął całować Cię po kostkach na dłoni, to spotkanie było zdecydowanie lepsze od sprzątania domu w towarzystwie mopa. 

HueningKai:

Kai to miłośnik filmów i perfekcjonista, więc waszą randkę zaplanował z tygodniowym wyprzedzeniem. Zgodnie z umową dzisiaj miałaś być gotowa na godzinę 18.00. O 16.00 rozpoczęłaś przygotowania, wykonałaś lekki makijaż, włosy spięłaś w niechlujnego koka, pozostało Ci tylko wybrać stylizację. Zdecydowałaś się na ten komplet:

Gotowa oczekiwałaś tylko przyjścia Kai'a. Równo o 18.00 po domu rozległ się sygnał dzwonka do drzwi, oznajmiający, że maknae stoi już pod drzwiami. Wyszłaś z domu, spostrzegłaś Kai'a ubranego w longsleeve w biało-czarne paski i jeansowe ogrodniczki. 

Od razu przytuliłaś się do chłopaka, co ten odwzajemnił. Wspólnie ruszyliście w stronę kina. Zakupiliście bilety oraz przekąski i zaczęliście kierować się w stronę sali. Zajęliście swoje miejsca, nie spodziewałaś się tego, że Kai wybrał dla was horror, więc po chwili już przytulałaś się do chłopaka, co bardzo go ucieszyło. Po filmie zaczęło robić się ciemno, lecz stwierdziliście, że chcecie spędzić ze sobą jeszcze trochę czasu, więc przespacerowaliście się jeszcze po parku. Przed twoim domem chłopak zdecydował się pocałować Cię na pożegnanie. Pocałunek był nieśmiały, aczkolwiek czuły i sprawił, że weszłaś do domu z uśmiechem na twarzy. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro