16
Gdy przygotowujecie wigilie
Bang Chan
Bang sobie wymyślił że to wy zrobicie w tym roku Wigilie. Od tygodnia nie robiliście nic oprócz sprzątania i gotowania. Gdy wreszcie nadszedł tej dzień chłopak cały czas zapewniał cię że wszystko jest dobrze i nie trzeba poprawiać.
- O Boże ale tu czysto. - powiedział Bin gdy weszli do domu.
- Sprzątaliśmy cały tydzień. - powiedział Bang wprowadzając chłopaków
- Po co? Przecież bałagan by nam nie przeszkadzał. - powiedział Min.
- Obowiązki. - wzruszyłaś ramionami. Zasiedliście po chwili do stołu i miło spędziliście czas.
Lee Know
Chłopak gotował naprawdę dobrze więc połowę ten zrobił on a połowę ty. Przed Wigilią mieliście już wolny ponieważ ze wszystkim wyrobili się wcześniej. Chłopaki gdy przyjechali od razu zaczęli chwalić dania które przyrządziliście.
- T/I świetnie gotujesz. Lepiej niż Minho. - powiedział Hyunjin.
- No i lepiej wygląda od ciebie. - prychną Lee na Hwanga.
- No nie obrażaj się. Obydwoje świetnie gotujecie. - powiedział Hyunjin do chłopaka.
- Ale to nie zmienia faktu że T/I jest ładniejsza.
- Zaczyna się. - westchnął Chan. Przez pół wieczory słuchaliśmy ich kłótni ale było warto.
Changbin
No tak jakby wam się nie chciało więc poszliście do chłopaków.
Hyunjin
Razem z chłopakiem postanowiliście w tym roku przygotować wigilie. Gdy wreszcie nadszedł jej dzień i chłopaki mieli za chwile przyjechać, postawiliście wszystko na stole. Gdy położyłaś ostatni półmisek na stole wtedy przyszła reszta i zasiedliście wcześniej się modląc,
- Mmm ale dobre. Kto to robił? - zapytał I.N próbując jednego z dań.
- To robiła T/I. - powiedział Hyunjin patrząc na młodszego.
- A to?
- Też ona
- A to?
- Ona robiła
- A ty co zrobiłeś? - zapytał Felix dobrze znając odpowiedź.
- Eemmm w sumie to... nic. - Hwang podrapał się po karku.
- Wiedziałem. - zaśmiał się Australijczyk
- Dobra jedzmy już. - powiedział Han i wszyscy rzucili się na jedzenie.
Han
Już od dłuższego czasu z chłopakiem próbowaliście się wziąć za robienie Wigilii. Dzień przed wigilią wszystko było już przygotowane. W ten sam dzień wieczorem postanowiłaś pójść do kuchni napić się czegoś i zobaczyłaś przy stole siedzącego chłopaka który jadł sałatkę na święta.
- Han kurde. To miało być na święta. - Powiedziałaś zła.
- Oj przepraszam T/I ale była taka dobra że nie mogłem się oprzeć.
- Co ja z tobą mam.
Felix
Razem z chłopakiem stosowali ście że w tym roku wy zrobicie Wigilię. Z przygotowaniem wszystkiego robiliście się w pół tygodnia. Gdy w dzień Wigilii chłopacy do was przyjechali mieliście już wszystko gotowe a stół był nakryty.
- Ale dobre. T/I jesteś wspaniałą kucharką. - powiedział Min.
- Ale to akurat robił Felix. - zaśmiałaś się patrzą na chłopaka który aktualnie gadał z Minho i Hyunjinem.
- A. To jednak nie dobre. - zaśmiał się Min.
Seungmin
Min wpadł na jakże genialny pomysł zrobienia wigilii. Chłopak sprzątał ty gotowałaś i idealnie się wyrobiliście ze wszystkim. W prawdzie polowe z tego miało pojawić się na stole zjadł Seungmin ale nikt nie zauważył różnicy.
- Wow ale to apetycznie wygląda. - powiedział Han.
- No i napewno smakuje tak jak wygląda. - powiedział Felix.
- Bez przesady. - powiedziałaś. Chłopaki ci chwile chwalili dania wykonane przez ciebie przy okazji cię nie o zawstydzający.
I.N
Wy nie za bardzo umieliście gotować więc woleliście się za to nie brać bo byście wszystkich pozatruwali.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro