KIEDY ZAŁOŻYSZ JEGO UBRANIA

HYUNJIN

Miałaś wolny dzień. Planowałaś odpocząć w domu, oglądając film lub zatopić się w serialach. Oczywiście miałaś coś do zrobienia, ale nie chciało ci się tego robić, przynajmniej nie teraz. Miałaś na sobie dresowe spodnie i bluzę swojego chłopaka. Myślałaś, że Hyunjin pracował z chłopakami, tworząc ich następny album, więc kiedy usłyszałaś, że ktoś wchodzi do twojego mieszkania, stałaś się czujna, a napięcie wzrosło, gdy ujrzałaś Hwanga wychodzącego zza rogu.  Nie chciał cię przestraszyć, ale podskoczyłaś, zasłaniając twarz rękami. Chłopak zaśmiał się, zanim zdał sobie sprawę, że masz na sobie jego bluzę. Uśmiechnął się szeroko i zachichotał z widoku twoich małych rączek w ogromnych rękawach, które szykowały się na atak.

-Co planujesz zrobić? Uderzyć mnie rękawami bluzy? Jesteś zbyt urocza kochanie.

SEUNGMIN

Spędzałaś wieczór filmowy z chłopakami w dormie. Film trwał dłużej niż oczekiwano, a zbliżała się już północ. Seungmin nie pozwolił ci wracać samej o tej porze, dlatego kazał ci zostać na noc. Chwycił parę swoich dresów i jedną z bluz, w której miałaś spać. Kiedy cię zobaczył, zarumienił się. Oczywiście, że były na ciebie za duże, przez co wyglądałaś na jeszcze mniejszą. Serce chłopaka chciało wyskoczyć, nasiąknięte słodyczą. Kiedy pytałaś go, co się dzieje, zaczął się jąkać. Zapewnił, że wszystko w porządku. Przyciągnął cię do siebie, po czym złapał za policzki i pocałował cię delikatnie, po czym zachichotał.

-Nie, nie kochanie. P-po prostu wyglądasz absolutnie uroczo. Nie wiem, czy sobie z tym poradzę. 

I.N

Zaskoczyłaś swojego chłopaka na treningu. Przyniosłaś trochę jedzenia, żeby upewnić się, że dobrze się odżywia. Był taki podekscytowany i szczęśliwy widokiem ciebie. Chłopcy zawsze dokuczali wam z powodu waszej słodkiej i młodej miłości. Czasami ich dokuczanie powodowało, że Jeongin denerwował się. Tym bardziej zdenerwował się, kiedy wylał niechcący sos na twoją koszulkę, chcąc cię przytulić. Zaczął cię przepraszać, w trakcie wyciągania bluzy z kapturem ze swojej torby, abyś mogła ją założyć. To był pierwszy raz, kiedy miałaś na sobie jego rzeczy i kiedy ją założyłaś, zarumienił się. Był przytłoczony tym, jak słodko wyglądałaś.

-W-wow (Y/N). Wyglądasz naprawdę uroczo. To znaczy zawsze tak wyglądasz, a-ale w mojej bluzie, po prostu wyglądasz bardziej uroczo.

LEE KNOW

Miałaś iść na randkę do kina, na którą zaprosił cię Minho, jednak nie usłyszałaś dzwoniącego budzika i zaspałaś. Miałaś piętnaście minut na wyszykowanie się. Ubrałaś się, nawet nie patrząc co wyciągałaś z szafy. Chłopak zapukał do twoich drzwi, a ty rzuciłaś się, by je otworzyć. Kiedy je otworzyłaś, spojrzał na ciebie, mając w oczach szczęśliwe iskierki. Chcąc wytłumaczyć mu, dlaczego się spóźniłaś, przerwał ci.

-Czy to moja koszula?-zapytał, przechylając głowę.

Słysząc jego pytanie, spojrzałaś na swój strój, zdając sobie sprawę, że zabrałaś ją z jego strony szuflady. Lee zachichotał, patrząc na zawstydzoną ciebie. 

-Nie martw się kochanie, dobrze to na tobie wygląda. Mam na myśli, że wszystko na tobie wygląda dobrze...nie mam więcej pomysłów.. 

BANGCHAN

Chan wrócił do domu ze studia. Zastał cię na kanapie, czekającą na niego. Zawsze czuł się z tym źle, ale nie mógł powstrzymać uśmiechu na widok twojej śpiącej sylwetki. Nie zauważył, że miałaś na sobie jego bluzę, dopóki nie podszedł do ciebie, by wziąć cię na ręce. Zaśmiał się cicho, widząc, jak uroczo w tym wyglądasz. Zaniósł cię do łóżka i przytulił. Ty w tym czasie obudziłaś się. Przytulił cię i przeprosił, że przyszedł tak późno. Zaczął cię drażnić, że masz na sobie jego bluzę, a później przytulił tak mocno, że prawie cię udusił. 

-Musiałaś za mną tęsknić, skoro założyłaś moją bluzę. Wyglądasz w niej tak uroczo! Powinnaś nosić je częściej~

FELIX

Było dość wcześnie, kiedy Felix przyszedł do twojego mieszkania. Wciąż byłaś w piżamie. Chłopak zachichotał z twojego wyglądu i poprosił cię, byś się przygotowała, ponieważ chciał wyjść z tobą przed ćwiczeniami, do parku, a potem do kawiarni. Przygotowałaś się najlepiej, jak potrafiłaś. Założyłaś dżinsy i przypadkową koszulkę. Powiedziałaś mu, że w końcu jesteś gotowa do wyjścia, a on potrząsnął głową, wprawiając cię w zakłopotanie.

-Czegoś brakuje, jest zimno.-wyjaśnił.

-Felix jest słonecznie. Będę f..-przerwał ci wciśnięciem twojej głowy w jedną ze swoich bluz, którą zostawił kiedyś u ciebie.

-Żartujesz sobie ze mnie?-rzuciłaś mu spojrzenie.

Felix zachichotał, widząc, jak uroczo wygladasz, nawet z kwaśną miną. 

-Teraz możemy iść. Będzie ci ciepło! Pociesz się tym kochanie, wyglądasz obłędnie!~

HAN

Chciałaś założyć flanelę, aby uzupełnić swój strój. Był jeden problem: wszystkie były brudne i nie miałaś czasu na pranie, przed pójściem do dormu. Na szczęście Jisung zostawiał u ciebie swoje ubrania. Znalazłaś jedną, wiszącą nad jednym z twoich krzeseł. Założyłaś ją i udałaś się na miejsce. Kiedy weszłaś do dormu, nikt nie zauważył, że masz na sobie koszulę chłopaka. Han w końcu zdał sobie sprawę, że jest jego, po tym, jak zobaczył, że była na ciebie za duża. Był zszokowany, że wcześniej tego nie zauważył. Głośno zwrócił na to uwagę, powodując tym, że chłopcy zaczęli wam dokuczać. Chłopak zignorował ich i mocno cię przytulił, mówiąc ci, jak słodko wyglądasz.

-Nie słuchaj ich, wyglądasz oszałamiająco! Powinnaś częściej nosić moje ubrania. Wyglądają na tobie tak uroczo!

CHANGBIN

Zajęcia Changbina zakończyły się wcześniej, więc chciał cię zaskoczyć, odbierając cię po szkole. Kiedy wyszłaś na przód szkoły, zobaczyłaś go i podbiegłaś do niego, mocno przytulając. Wywołałaś tym śmiech chłopaka. Trzymając cię w swoich ramionach, dostrzegł znajomy materiał, który miałaś na sobie. Odsunął się od ciebie i zaczął się przyglądać. Kiedy ujrzał swoją bluzę, próbował zachować surowy wygląd, jednak patrząc w twoje oczy, spotulniał. Nie potrwało to długo, kiedy chłopak zaczął się rumienić i szeroko uśmiechać. Przytulił cię jeszcze raz.

-Aish..(Y/N), co ja mam z tobą zrobić? Wiesz, masz szczęście, że wyglądasz w niej uroczo.