17
Gdy zobaczy cię z innym chłopakiem
Mark- Chłopak wyszedł z sklepu i zobaczył ciebie i chłopaka, który cię obejmował. Bez zastanowienia podszedł do was i się uśmiechnął.
- o Mark, właśnie o tobie mówiłam-
Powiedziałaś uśmiechając się do chłopaka, a ten zrobił zdziwioną minę.
- to mój kuzyn z Polski, przyjechał tu na wakacje-
Chłopak odrazu zluzował. Nie ukrywajmy, chciał zrobić awanturę.
-pomożesz mi go oprowadzić po Seulu?- zapytałaś
-oczywiście piękna- uśmiechnął się a twój kuzyn skanował chłopaka wzrokiem nie rozumiejąc co mówicie
Renjun- chłopak gdy zobaczył cię z innym posmutniał i pobiegł szybko do domu gdzie się rozpłakał, ale nic ci nie powiedział.
Jeno- chłopak wyszedł z różą którą właśnie dla ciebie kupił i zobaczył cię z innym chłopakiem. Przez chwile wpatrywał się w was tępo nie rozumiejąc uczucia które rozdzierało jego serce, ale po chwili zrobił zdjęcie róży, tak by was na nim uwiecznić i ci wysłał.
Odczytałaś odrazu, a następnie zaczęłaś się rozglądać. Gdy w końcu go dostrzegłaś powiedziałaś coś do tamtego i podbiegłaś do Jeno co go bardzo ucieszyło
-cześć. Dla kogo ta róża?-
-dla ciebie...-
-o. Za co?-
-za nic. Chciałem żeby ci się po prostu zrobiło miło-
Wzruszyłaś się i go mocno przytuliłaś -z tobą zawsze jest mi miło. Nie musisz mi kupować takich prezentów. Możesz spędzać po prostu ze mną więcej czasu-
-dobrze. Zapamiętam- podał ci kwiat -miłej zabawy... z nim-
-dziękuję- pocałowałaś go w policzek i odeszłaś.
Z jednej strony był zły że nie powiedziałaś mu kim był ten chłopak, ale z drugiej strony strasznie jarał się buziakiem.
Haechan- chłopak po prostu podszedł i przywalił tamtemu bez żadnego słowa za co oczywiście dostał od ciebie opieprz, bo uderzył twojego brata
-sorry. Myślałem że jesteś jakimś natrętem- powiedział do twojego rodzeństwa
-następnym razem ci oddam i to dziesięć razy mocniej-
-ha! Zobaczymy- zaśmiał się Heachan
-Nie. Nie zobaczycie- powiedziałaś stanowczo i pociągnęłaś brata dalej.
Jaemin- Koreańczyk zaczął do ciebie wypisywać kim jest ten chłopak dopóki nie otrzymał odpowiedzi, a po tym zmieniłaś mu jeszcze nazwę na „stalker" za co on się obraził.
Chenle- chłopak do was podszedł i szepnął ci na ucho
-(T.i) przeciekłaś-
-co?!- odpowiedziałaś odrazu a on spojrzał na ciebie wymownie.
Odrazu przeprosiłaś tamtego chłopaka i wymyśliłaś jakąś wymówkę by odejść.
W domu poszłaś do lustra by obejrzeć jak bardzo się poplamiłaś i nie było tam nic
-Chenle!!!?-
-tak?- chłopak spojrzał na ciebie uroczo
-zepsułeś mi randkę!-
-No i bardzo dobrze- wyszczerzył się zadowolony
-nie odzywaj się do mnie- poszłaś do innego pokoju
-No nie obrażaj się. Kupiłem dla ciebie nutellę-
-zrób mi kanapki z nią to ci wybaczę-
Chłopak odrazu to zrobił i potem obejrzeliście film.
Jisung-ty pierwsza zobaczyłaś chłopaka, a gdy on cię dostrzegł przyjrzał się smutno twojemu towarzyszowi i zmienił trasę tak by nie przechodzić obok was.
Wieczorem sobie wszystko wytłumaczyliście rozmawiając przez kamerki.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro