Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gdy

Gdy supije i myśli, że jest Avengers

Do wszystkich :

Poszliscie do klubu całą paczką, żeby świętować razem dzień dziecka, który był parę dni temu. W klubie było dużo osób ale nikt z was się nie przejął. Wszyscy wyglądali na mocno wstawionych.

Jakiś facet postanowił postawić wszystkim shoty, chlopaki stwierdzili, że zmarnowaliby jego pieniądze, gdyby nie wypili. Ale nie skończyło się na shotach. Potem pili wódkę, dużo wódki i piwo.

🍃Wonho🍃


- [T.I] muszę Ci coś powiedzieć - Podszedł do ciebie trzymając w ręku piwo - Ja...

- Co zrobiłeś? - Spytałaś wzdychając, a chłopak zaciągnął cię na zewnątrz.

- Jestem Thor, członek Avengers - Powiedział z poważna miną - Wiem, że dobrze się ukrywam ale nie chciałem cię dłużej okłamywać.

- Gdzie twój młot? - Spytałaś powstrzymując się od śmiechu.

- Mój młot... o k*rwa GDZIE MÓJ MŁOT ?!? -Zanim cokolwiek zrobiłaś, chłopak zaczął biegać po całym klubie, aby znaleźć młot.

🍃Hyungwon🍃

- Ludzie - Hyungwon stanął na stole do bilarda - Widzieliście moją tarcze i niebieskie rajtuzy? 

- Co ty robisz Hyungwon?!? - Ściągnełaś chłopaka że stołu.

- Cśś - Przystawił ci palec do ust - Nie możemy tu rozmawiać - Miałaś ochotę ugryźć go w ten palec.

Gdy byliście na dworze chłopak znowu zaczął mówić.

- Kapitan Ameryka.

- Słucham?

- Jestem Kapitanem Ameryką, wiem że jestem stary ale kochaj mnie tak jak wcześniej - Przytulił cię - A tak a propo widziałaś moją tarcze?

🍃Kihyun🍃

- NIE JESTEM AZJATĄ, JESTEM CZARNY - Krzyczał Kihyun na cały klub.

- Stary, zobacz się w lustrze - Powiedział  chłopak,  którego nie znałaś.

- Stark mówił, że na świecie są tacy idioci ale myślałem, że zmyśla - Podwinął sobie rękawy - Możemy to wyjaśnić jak prawdziwi mężczyźni. Jestem Falcon, załatwię to po męsku.

- Kto to falcon? - Spytałaś pijanego Minhyuka.

- Valkyon?

- Za dużo grasz w Eldarya, Minhyuk - Zaśmiałas się.

- JA I NEVRA TO NAJLEPSZY SHIP EVER.

🍃I.M🍃

- Cześć kotku - Changkyun mruknął do chłopaka - Może chciałbyś...

- Changkyun! - Krzyknęłaś, a chłopak nie zareagował, więc puknęłaś go w ramię.

- Kobieto, daj mi spokój, on jest mój - Powiedział.

- Ale Changkyun.

- Changkyun to, Changkyun tamto. Jestem Natalie Romanova - Powiedział i powrócił do rozmowy z chłopakiem przy barze.

- Serio Changkyun, czarną wdowa ? - Pomyślałaś.

🍃Minhyuk🍃

Chłopak zniknął. Poszłaś po wodę i nagle go nie ma. Szukałaś go dobre dziesięć minut i wtedy zobaczyłaś coś czego nie chciałaś widzieć.

Minhyuk wisiał na żyrandolu w czerwonych majtkach Spider-Man.

- PAJĘCZNA MI SIĘ ZACIĘŁA! ERROR! PAJĘCZNA SIĘ ZACIĘŁA!

🍃Jooheon🍃

Chłopak nacisnkał co chwilę na swój zegarek i dziwnie się śmiał.

Podchodził do ludzi, pokazywał im pośladki.

Skończyło się tym, że biegł na drzwi klikając zegarek.

Musieliście zadzwonić na karetkę, bo chłopak rozbił sobie głowę.

🍃Shownu🍃

- Szuuuuuu Szuuuuuu Zbroja założona - Powiedział wychodząc zza dużego kwiata - Gdzie jest zagrożenie? Dobrze, przyjąłem. A myślisz, że kim jestem ? Moja Zbroja jest niezawodna.

-... STARK! - Krzyknęłaś.

Chłopak odwrócił się w twoja stronę ale po chwili wybiegł na zewnątrz i znowu słyszałaś "Szuuuuuu Szuuuuuu"

Dawno nie było rozdziału, więc dodaje jakiś bez sprawdzania. Przepraszam, że długo nie było reakcji ale koniec roku jest dość trudnym czasem na myślenie. Szczególnie jak nie pisałaś miliona rzeczy i dopiero piszesz jest na ostatnią chwilę ;-;  Mam nadzieję, że nie macie jak ja.

Kiedyś może sprawdzę tę reakcje XD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro