Kiedy spotykacie sie po raz pierwszy. 1/7
Rm
Był sobotni wieczór, postanowiłaś wybrać się na spacer, z twoim pieskiem lubiłaś to robić ponieważ to pozwalało ci oderwać się od rzeczywistości która niezbyt była kolorowa. Po dotarciu do parku, spuściłaś psa ze smyczy by ten się wybiegał i wyszaleć, patrzyłaś na psiaka z zainteresowaniem zastanawiałaś się jak to jest możliwe by taki spacer sprawił tak dużą radość twojemu psiakowi. Dość długo nad tym myślałaś, nawet nie zauważyłaś jak ktoś się do ciebie dosiadł i patrzył się na ciebie, po chwili poczułaś jak ktoś kładzie dłoń na twoim ramieniu.
- przepraszam panią, czy coś się stało ?-Zapytał dość młody Skośnooki chłopaka, mówił płynnie po angielsku. Po chwili zastanowienia odpowiedziałaś mu.
- oh, nic się nie stało po prostu ostatnio dużo myśle.-
Odpowiedziałaś mu również po angielsku, to prawda dużo myślisz i zastanawiasz się jak to jest być szczęśliwym, bo sama tego szczęścia nie masz.
- co tak młoda kobieta jak pani siedzi samotnie w parku ? O tej godzinie już robi się niebezpiecznie. -
Zauważył chłopak, ty nie wiedząc o co mu chodzi i spojrzałaś na ekran swojego telefonu i faktycznie było już grubo po dwunastej. Tak długo tutaj wiedziałaś i zastanawiałaś się nad sobą.
- Faktycznie już jest późno, przyszłam na spacer z psem. -Zawołałaś psa do siebie, po chwili ten zjawił się przy twojej nodze. Zapięłaś mu smycz.
- Zaczekaj !- krzyknął za tobą chłopak.
- Wymienimy się numerami telefonów ? Chciał bym wiedzieć, że trafiłaś bezpiecznie do domu. - odparł lekko zawstydzony chłopak.
- Sama nie wiem, nawet się nie znamy. - odparłaś lekko zakłopotana tą sytuacją, bo jednak on się o ciebie martwił nawet ciebie nie znając.
- Racja, zapomniałem się przedstawić. Jestem Kim NamJoon ale możesz mi mówić RM. - ukłonił się przed tobą, jak to mają w zwyczaju Azjaci.
- jestem [T/i]. - uśmiechnęłaś się delikatnie.
- to wymienimy się numerami ? - odparł chłopak.
- No dobrze niech ci już będzie. - wymieniliście się numerkami i każdy odszedł w swoją stronę. Chłopakowi cały czas towarzyszył uśmiech na twarzy i cieszył się, że akurat wyszedł na spacer i poznał tak słodką dziewczynę jak ty.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro