×22×
Reakcja bts gdy Cię zdradza
Jin
Wylądowałaś w szpitalu bo miałaś pewne problemy z kobiecymi sprawami. Gdy miałaś z niego wyjść chłopak się spóźniał. Po 20 minutach czekania zamówiłaś taksówkę. Podjechałaś pod Dorm i otworzyłaś drzwi.
JungKook próbował Cię zatrzymac w kuchni ale ty zbyt teskniłaś za swoim ukochanym żeby mógł Cię zatrzymać. Pobiegłaś do waszej sypalni. Gdzie zobaczyłaś jak Jin rucha jakąś rudą lale. Krzyknełaś przerażona i wybiegłaś z pokoju z płaczem.
Suga
Stanełaś jak wryta gdy pod waszym domem zauważyłaś czarne BMW.
-Chłopcy przyjechali ?-Zadajesz pytanie sama sobie. Wchodzisz do jadalni i zamierasz. Twój narzeczony posuwa swoją choreografke. Trzasnełaś drzwiami,a oni nagle od siebie odskoczyli.
-Boże-[T.I] myszko ja..
-Nigdy wiecej tak do mnie nie mów.-Mówisz i rzucasz w chłopaka pierścionkiem i wychodzisz.
Od Yoongi Skarb
-Myszko wróc przepraszam, błagam tylko mnie nie zostawiaj.
*usunieto pseudonimy*
-Jutro Kook zabierze moje rzeczy. -Odpisujesz.
*Zablokowano*
Hoseok
Nie nie nie.-Powtarzasz sobie w duchu. Od dłuższego czasu media piszą o związku Hobiego z jakąś nową artystką z BigHity, żeby dowiedziec sie wiecej dzwonisz do Jimina.
-Hej. Chim musisz mi coś wyjaśnić.
-O [T.I] myslałem, że sie nie odezwiesz.
-Co ?
-No Hoseok powiedział że się rozstaliście.
-Yhm. Mów dalej.
-Czesto siedzi z Sumi wiesz ona jest nowa ma być nową piosenkarką. Wydaje mi się że kręcą ze sobą.
-Mówi chłopak a do twojego mieszkania wchodzi Hoseok.
-Cześć słońce !-Mówi tak głośno że Jimin w słuchawce milknie.
-O nie.-Słyszysz cichy szept Parka w słuchawce.
-Oddzwonie potem Jimin.-Mówisz, a Hoseok staje jak wryty.
-10 sekund.-Mówisz.
-Kochanie to nie tak. Ona mnie uwiodła my to tylko jedna noc. Nic dla mnie nie znaczy kocham tylko ciebie. Jesteś dla mnie całym światem.
To była jedna chwila słabości.
-Jedna chwila.-Wzdychasz.-W jedną chwile.. masz stąd wypierdalać w podskoku i wiecej mi sie na oczy nie pokazywać pierdolona gnido !-Krzyczysz przez łzy wyrzucając Hoseoka z mieszkania.
RM
Trzecia w nocy do drzwi domu wali Namjoon.
-Kotku jesteś totalnie pijany.
-Jag wtedy gdy ta szmaata chciała się ze mną przespać. A ja z nią..-Wyznał i zaczął śmiać sie jak wariat.
-Namjoon ?
-[T.I.] mi tego nie wybaczy..-Bełkotał dalej. Otwierasz szeroko oczy bo wiesz już o czym mówi twój ukochany. Zamykasz drzwi i idziesz do sypalni zostawiając pijanego Namjoona w korytarzu.
Nie masz siły na niego spojrzeć.
Jimin
-[T.I] zaczekaj !-Wołała za Tobą twoja już była najlepsza przyjaciółka.
-Sun czy ty myślisz ze uwierze ci że Jimin mnie z tobą zdradził ?
-[ T.I] chce ci tylko powiedzieć że źle mi z tym i jemu też, ale on nie chciał ci powiedzieć. Możemy do niego zadzwonić.-Mówi a ty wzruszasz ramionami.
Sun wybrała numer do Jimina.
-Halo Jimin ?
-Sun miałaś dać mi spokój to była tylko jedna noc. Spierdalaj rozmumiesz ?-Mówi chłopak zimnym tonem, a ty zawyłaś.
-Nie rycz idiotko.-Odezwał się Jimin myśląc że to Sun.-Nie waż się nic mówić [T.I]
-Nie musi. Sam mi powiedziałeś.-Mówisz szlochając.
Taehyung
Tae sam przyznał się do zdrady. Wyznał ci to na kolacji. Chciał ci sie tłumaczyć. Jednak ty na jego widok miałaś mdłości.
-Nie chce Cię znać.
-[T.I] daj mi szanse błagam, ja tak bardzo żałuje.
-Potrzebuje czasu.. Dużo czasu.-Mówisz i wychodzisz z domu. Musisz to wszystko przemyśleć.
Jungkook
-
Jeon!-Krzyczysz na cały dorm. Wściekła biegniesz do pokoju chłopaka.
-Hej kochan...
-Ja ci kurwa dam kochanie !-Wściekła zaczynasz bić chłopaka po klatce i szarpać za koszulkę. Jednak on łapie cie za nadgarstki i unieruchamia.
-Co jest Kurwa.
-Myslałeś że się nie dowiem ?! Że ruchałeś się z dziewczyną Sugi ! Krzyczysz wściekła.
Całe BTS zebrało się w pokoju Jeona i patrzyło na twoje nerwy.
W tej chwili Yoongi jak dziki kot rzucił sie z pięściami na Kooka.
Nie obchodziło cie juz co mu zrobi.
-Misia przykro mi . Jak sie dowiedziałaś ?-Pyta Jin odprowadzający Cię do domu.
-Na kamerach sprawdziłam. Chciałam zobaczyć gdzie zostawiłam mój dowód szukałam po jadalni i kuchni.
Hoseok zaproponował żeby sprawdzic na kamerach.
Ja wciąż żyje robaczki hahaha
Macie tu lekkiego smuta
Ktoś coś dziś w Manu ?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro