Gdy spotka cię z innym chłopakiem
Jimin
Szłaś sobie spokojnie ulicą razem ze swoim nowym kolegą z tańców. Bardzo go polubiłaś i nie dało się tego ukryć. Nagle jednak poczułaś jakąś rękę na ramieniu a jak okazało się należała do Jimina.
Jm - yyy co to ma znaczyć? Kim on jest ?
- nie twoja sprawa - fuknęłaś w jego stronę. Nawet jeśli udawałaś obrażoną ,gdy go zobaczyłaś aż zachciało ci się do niego przytulić I wybaczyć wszystko co zrobił.
Jm - (t.i) ale mi na prawdę na tobie zależy... Nie możesz mnie tak ranić spotykając się z innymi chłopakami.
- mogę spotykać się z kim chce dla twojej wiadomości. Nie jestem twoją własnością.
Jm - proszę wybacz mi ja to naprawię obiecuje..
- muszę to przemyśleć i sorry , ale jak widzisz spędzam teraz czas z (i.ch.z.t)
, więc nie mam czasu na pogaduchy byee
Odeszłaś zostawiając go w osłupieniu. Był załamany tym jak spaprał waszą znajomość.
Jungkook
Spędzałaś właśnie czas ze swoimi dwoma kolegami z dzieciństwa. Dawno się nie widzieliście , więc dużo razy ich Przytulałaś i mówiłaś jak bardzo tęskniłaś. Nagle jednak ktoś krzyknął
Jk - dobra kurwa już dłużej tego nie zniosę, nie klej się tak do nich!
Zdezorientowana odkrzyknęłaś jedynie
- co?
Jk - zabieram Cię od nich ,idziemy stąd.
Złapał Cię za ramię i ciągnął w nie znaną ci stronę. Wyrwałaś mu się jednak szybko i powiedziałaś spokojnie
- Jungkook przestań ,nigdzie z Tobą nie idę
Jk - Ale (t.i) ja Ciebie potrzebuje... Nie chce patrzeć jak Przytulasz innych facetów.
- oj to będziesz musiał się przyzwyczaić
Jk - właśnie nie umiem
- to się naum a ja do nich wracam
Cała zadowolona z tego że mogłaś mu dogryźć jednak trochę serce Cię zabolało jak rozmawialiście ze sobą w ten sposób.
Suga
Szłaś na zajęcia ze swoim kuzynem , który przyjechał do ciebie wczoraj. Uparł się że chce cię zobaczyć jak ćwiczysz w sali szkolnej , więc nie miałaś innego wyboru jak po prostu zabrać go ze sobą. Był młodszy od ciebie o rok ale wzrostem przerastał cię o prawie 10 centymetrów. Nagle zobaczyłaś Yoongiego ,który po chwili zaczął mówić.
S - widzę że znalazłaś sobie nowego chłopaka. Ale wiedz że ja jestem lepszy od niego i mogę dać Ci więcej niż on.
- Yoongi...
K - wiesz co ,ona jest najlepszym co mnie spotkało w życiu, nie wiem jak głupi musiałeś być ,gdy ją zawiodłeś.
Zdziwiłaś się wypowiedzią kuzyna , ale nie przerywałaś mu.
S - co ty możesz wiedzieć Co?? Nie wiesz co czuje ,więc się odpierdol. I tak będzie moja.
K- z tego co widzę nie jesteś na dobrej drodze.
- dobra skończcie. Yoongi ja wiem że żałujesz muszę to przemyśleć mam nadzieję że mnie rozumiesz.
S - kotku będę czekał na Ciebie nawet latami...
Dotarliście właśnie pod szkołę a tobie odechciało się wszystkiego
Hoseok
Na przerwie rozmawiałaś ze swoją przyjaciółką aż zauważyłaś że dosiadł się do was jakiś chłopak. Był z waszej klasy , ale rzadko kiedy razem rozmawialiście.
N - Hey? Jestem Mingyu kojarzysz mnie prawda? Chodzimy razem do klasy.
- tak kojarzę. Chcesz czegoś że przyszedłeś ?
Nie zdążył nic powiedzieć ponieważ dostał ołówkiem w twarz a od kogo ? Oczywiście że od Hobiego.
H - zostaw ją ,to moja dziewczyna chuju.
- nie jestem twoją dziewczyną koniu.
H - ale będziesz.
- to jeszcze się zobaczy...
V
Wychodziłaś właśnie ze swojej szkoły z nowym chłopakiem ,który doszedł dzisiaj do klasy. Przed szkołą zauważyłaś jednak Tae, który miał w ręku czerwoną różę. Ucieszyłaś się na jego widok. Dawno go nie widziałaś. Całe uczucia niestety musiałaś zatrzymać tylko dla siebie. Nie chciałaś aby zorientował się że mu wybaczyłaś.
- (T.I.) cześć... To dla ciebie- podał ci róże a ty myślałaś że zaraz się rozpłyniesz.
- dziękuję... jest piękna
T - czy to twój nowy chłopak?
N - a co się to obchodzi ?
T - Po prostu się spytałem... cały zmieszany odszedł od ciebie a ty przez cały dzień już byłaś smutna.
Rap Monster
Miał nocować dzisiaj u Ciebie twój najlepszy przyjaciel ,którego znałaś od dziecka. Twoi rodzice wyjechali na weekend w góry zostawiając ci wolną chatę. W tym samym czasie Namjoon postanowił pogodzić się z Tobą poprzez rozmowę u Ciebie w domu. Gdy zadzwonił nie otworzyła mu jednak Ty a (i.t.p).
P - (t.i.) teraz nie ma czasu myje się... co od niej chcesz?
R - nie twoja sprawa - powiedział rozdrażniony. Uznał że skoro masz nowego chłopaka to musi jak najszybciej znowu Cię odzyskać.
Jin
Siedziałaś ze swoim młodszym o rok bratem w sali kinowej. Zostawił Cię jednak na chwilę samą i przyniósł popcorn z colą dla dwóch osób. W tym samym czasie widział to Jin ,ktory przyszedł na seans razem z rodziną. Niestety okazało się że będziecie siedzieć obok siebie.
J - hey? Jak tam?
B - cześć jestem chłopakiem (t.i.) Jesteś jej kolega? Miło poznać- miałaś bardzo dobre kontakty z bratem, więc wiedział co zrobił Jin.
J - (t.i.) nic mi ni mówiła... Ale skoro Cię kocha to spoko i tak prędzej czy później zostawi cię dla mnie. Położył rękę na twojej a Ty nic z tym nie zrobiłaś. Chłopak cieszył się dzięki temu przez cały seans.
Okey czyli to jest koniec rodziału xD
Tak jak zawsze proszę o zostawienie komentarza i gwiazdki dla motywacji xd
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro