Gdy ma zboczone myśli w nocy i cię obmacuje a ty się budzisz
do wszystkich
Po obejrzeniu horroru uznałaś że czemu nie i położysz się z nim spać , w końcu chyba nic ci nie zrobi. Masz bardzo mocny sen ,więc nawet nie poczułaś, gdy wgapiał się w ciebie z pożądaniem
Jimin
Spałaś na plecach a przez sen podwinął ci się lekko podkoszulek . Jimin wykorzystał to dość dobrze , bo najpierw zrobił ci zdjęcie aby uwiecznić to jak pięknie (przynajmniej dla niego) wyglądałaś, a potem jeździł palcem wskazującym po twoim ramieniu, szepcząc na ucho.
Jm -gdybyś nie spała pewnie bym cię podniecił ale jeszcze nie na to czas słońce...
- za późno... - obudził cię a ty byłaś cała czerwona od samych słów które wypowiedział
Suga
Spałaś wtulona w poduszkę, na początku chciał ci ją zabrać. bo jedna dla niego to za mało , ale wpadł na inny pomysł. Przytulił się do ciebie od tyłu przy tym przybliżając do twojego ciała. Obudził cię tym więc się spięłaś. Chłopak wyczuł to , więc powiedział ci na ucho
- nie stresuj się ,nic ci nie zrobię kotku...
Jungkook
Jak to on miał w zwyczaju był zboczuchem , więc od razu już chciał cię zmacać, ale na szczęście (dla ciebie) byłaś wyczulana i twoja intuicja podpowiedziała ci że masz się obudzić bo inaczej skończy się źle. Nawet nie zdążył działać bo ostrzegłaś go
- łapciuchu, jak mnie tylko dotkniesz lepiej żebyś nie wiedział co się z tobą stanie, więc idź spać
Jk - ale..
- żadnego ale i idź spać chyba że chcesz abym to ja cię zmacała
Jk - no wiesz... nie mam nic przeciwko
Taehyung
Spaliście aż jednak V przebudził się lekko i był bardzo blisko twojej twarzy. Naszła go wtedy myśl że chciałby dotknąć swoimi wargami tych twoich. Łącząc wasze usta oddałaś pocałunek jednak trochę niezbyt trzeźwie , w końcu jeszcze trochę byłaś w krainie snów
- V czemu mnie pocałowałeś? - powiedziałaś
V - Nie mogłem się powstrzymać - wtuliłaś się w Taesia. Rozczuliły cię jego słowa i jeszcze bardziej go pokochałaś, chociaż sama nie wiedziałaś czy się da.
Hoseok
Byłaś bardzo rozkoszną osobą jego zdaniem i chciał trochę wykorzystać to że śpisz i na niego nie nakrzyczysz jak będzie bawić się twoimi włosami.
H - ah mógłbym się nimi bawić tak codziennie...
- jeśli bardzo chcesz... to możesz - powiedziałaś zawstydzona
Jin
Subtelnie jeździł palcem po twoich obojczykach i i dekolcie , a ty od tak przyjemnego odczucia zerwałaś się aż z łóżka.
- co-co-co ty robiłeś? - mówiłaś zawstydzona bardzo cicho
J - spokojnie nic ci nie zrobiłem chodź do mnie (t.i.) - weszłaś z powrotem do łóżka a Ji objął cię w pasie, odwróciłaś wtedy wzrok od jego cudownej twarzy. - nie wstydź się
- czy mógłbyś znowu tak mnie po dotykać jak wcześniej - zapytałaś cicho - Jin cały uradowany twoim pytaniem przytaknął i powrócił do czynności.
Rap Monster
- Oj oj dzisiaj mi nie uciekniesz - powiedział gapiąc się na twój dekolt
- Boże weź się ogarnij zboczeńcu niewyżyty.... - wtedy zawisnął nad tobą i powiedział
Rm - jesteś pewna? - uśmiechnął się zadziornie
- tak jestem pewna idź spać - odepchęłaś go wtedy tak aby poleciał na poduszkę obok - o i dobranoc - wtuliłaś się w niego, ale mogłaś wyczuć że on tylko żartował i chciał po prostu się z tobą podrażnić wnioskując się sytuacją z przed chwili.
I znowu będę prosić o gwiazdki i komentarze xDDD więc jeśli ci się podobało zostaw gwiazdkę i komentarz drogi czytelniku mój kochany
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro