Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gdy ma zboczone myśli w nocy i cię obmacuje a ty się budzisz

do wszystkich

Po obejrzeniu horroru uznałaś że czemu nie i położysz się z nim spać , w końcu chyba nic ci nie zrobi. Masz bardzo mocny sen ,więc nawet nie poczułaś, gdy wgapiał się w ciebie z pożądaniem 

Jimin

Spałaś na plecach a przez sen podwinął ci się lekko podkoszulek . Jimin wykorzystał to dość dobrze , bo najpierw zrobił ci zdjęcie aby uwiecznić to jak pięknie (przynajmniej dla niego) wyglądałaś, a potem jeździł palcem wskazującym po twoim ramieniu, szepcząc na ucho.

Jm -gdybyś nie spała pewnie bym cię podniecił ale jeszcze nie na to czas słońce...

- za późno... - obudził cię a ty byłaś cała czerwona od samych słów które wypowiedział

Suga

Spałaś wtulona w poduszkę, na początku chciał ci ją zabrać. bo jedna dla niego to za mało , ale wpadł na inny pomysł. Przytulił się do ciebie od tyłu przy tym przybliżając do twojego ciała. Obudził cię tym więc się spięłaś. Chłopak wyczuł to , więc powiedział ci na ucho

- nie stresuj się ,nic ci nie zrobię kotku...

Jungkook

Jak to on miał w zwyczaju był zboczuchem , więc od razu już chciał cię zmacać, ale na szczęście (dla ciebie) byłaś wyczulana i twoja intuicja podpowiedziała ci że masz się obudzić bo inaczej skończy się źle. Nawet nie zdążył działać bo ostrzegłaś go

- łapciuchu, jak mnie tylko dotkniesz lepiej żebyś nie wiedział co się z tobą stanie, więc idź spać

Jk - ale..

- żadnego ale i idź spać chyba że chcesz abym to ja cię zmacała

Jk - no wiesz... nie mam nic przeciwko 

Taehyung

Spaliście aż jednak V przebudził się lekko i był bardzo blisko twojej twarzy. Naszła go wtedy myśl że chciałby dotknąć swoimi wargami tych twoich. Łącząc wasze usta oddałaś pocałunek jednak trochę niezbyt trzeźwie , w końcu jeszcze trochę byłaś w krainie snów

- V czemu mnie pocałowałeś? - powiedziałaś

V - Nie mogłem się powstrzymać - wtuliłaś się w Taesia. Rozczuliły cię jego słowa i jeszcze bardziej go pokochałaś, chociaż sama nie wiedziałaś czy się da.

Hoseok

Byłaś bardzo rozkoszną osobą jego zdaniem i chciał trochę wykorzystać to że śpisz i na niego nie nakrzyczysz jak będzie bawić się twoimi włosami.

H - ah mógłbym się nimi bawić tak codziennie...

- jeśli bardzo chcesz... to możesz - powiedziałaś zawstydzona

Jin

Subtelnie  jeździł palcem po twoich obojczykach i i dekolcie , a ty od tak przyjemnego odczucia zerwałaś się aż z łóżka.

- co-co-co ty robiłeś? - mówiłaś zawstydzona bardzo cicho

J - spokojnie nic ci nie zrobiłem chodź do mnie (t.i.) - weszłaś z powrotem  do łóżka a Ji objął cię w pasie, odwróciłaś wtedy wzrok od jego cudownej twarzy. - nie wstydź się

- czy mógłbyś znowu tak mnie po dotykać jak wcześniej - zapytałaś cicho - Jin cały uradowany twoim pytaniem przytaknął i powrócił do czynności.

Rap Monster

- Oj oj dzisiaj mi nie uciekniesz - powiedział gapiąc się na twój dekolt 

- Boże weź się ogarnij zboczeńcu niewyżyty.... - wtedy zawisnął nad tobą i powiedział 

Rm - jesteś pewna? - uśmiechnął się zadziornie 

- tak jestem pewna idź spać - odepchęłaś go wtedy tak aby poleciał na poduszkę obok - o i dobranoc - wtuliłaś się w niego, ale mogłaś wyczuć że on tylko żartował i chciał po prostu się z tobą podrażnić wnioskując się sytuacją z przed chwili.

I znowu będę prosić o gwiazdki i komentarze xDDD więc jeśli ci się podobało zostaw gwiazdkę i komentarz drogi czytelniku mój kochany 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro