Part one

• CHAN

Przyszłaś późno do domu i kiedy otworzyłaś drzwi twój chłopak patrzył na ciebie pusto. Wzrok rodzaju; zrobiłaś błąd i nie zostanie on wybaczony.

"Co się stało?"

"Gdzie byłaś?" Zapytał spokojnie.

"Spotkałam się z przyjaciółmi? Myślałam, że powiedziałam ci to zanim wyszłam?" Powiedziałam, przypominając sobie wcześniejszą rozmowę

Pokazał ci zdjęcie ze swojego telefonu; to byłaś ty i twój kolega. "Wytłumacz to!"

"T-to jest Kyungsoo. Ale mogę to wytłu-" przerwał mi.

"Dlaczego przytulasz jakiegoś faceta, gdy wiesz że masz chłopaka?!" Podniósł swój głos.

Oczywiście ja, będąc dziwną dziewczyną, zaczęłam się śmiać. "Yah! Z czego się śmiejesz?"

"Powinieneś pozwolić mi wytłumaczyć, on jest gejem. Dlatego też się spotkaliśmy, dopiero co przyjechał z Japonii."

• MINHO

"Jak być dzieckiem?" Wycedził wkurzony pomiędzy zaciśniętymi zębami.

"Nie bądź zazdrosny o mojego młodszego kuzyna."

"Pewnie, chcesz więcej czasu spędzić z tym dzieckiem niż twoim chłopakiem." Jego usta lekko się wydęły.

"Oczywiście, to znaczy kocham dzieci, więc dlaczego nie?" Zaczęłam go drażnić.

"Ughhh nieważne. No dalej y/n, zwróć na mnie uwagę a nie na to dziecko." Przytulił cię od tyłu.

"Jak jego/jej rodzice wrócą, obiecuję się tobą zająć."

"Układ."

• CHANGBIN

"Dlaczego jesteś taki zachmurzony, kochanie?" Zapytałaś swojego chłopaka, Changbina.

"Popatrz na tych ludzi, patrzą się na ciebie. Dlaczego nie widzą, że jesteś ze swoim chłopakiem?" Przewrócił oczami.

"Cóż... może to dlatego, że jestem seksowna, ładna, pię-"

"Przestań!" "Dlaczego?"

"Przez ciebie robię się jeszcze bardziej zazdrosny."

"Przepraszam..." Wtedy obrócił się do ciebie twarzą. "Hey... to nie twoja wina. To ja przepraszam, że się na tobie rozładowywuję."

"Tak to wykrzycz, że jestem twoja." Powiedziałaś

"SŁUCHAJCIE, TA DZIEWCZYNA JEST MOJA, WIĘC PROSZĘ NA NIĄ NIE PATRZEĆ!"

"Naprawdę?" Zapytałaś, tępo się na niego patrząc.