~9~
Siedzę sobie, oglądam masterchefa i nagle wypalam:
- chciałabym zobaczyć Makłowicza jako jurora!
Mój brat, jak gdyby nigdy nic pyta:
- kto to jest?
I dosłownie robię mu cały wykład kto to, dlaczego go szanuje, czemu chciałabym go zobaczyć w masterchefie itd, itp, a kończę to słowami:
- jest jak aniołek i gwiazdka, powieszę go w tym roku na choince w moim pokoju.
Mój brat miał na twarzy wymalowane takie: wtf, co ona pierdoli? Ona jakaś odklejona...
No więc zaczęłam się śmiać jak jakaś idiotka (ciekawe czemu?)
I nagle tak tata pyta:
- a ty co tam znowu odwalasz?
No i mi się podwoiło. Hehe 😅 🤣
_______________________________________
Nie spodziewałam sie, że coś tu wrzucę
Ps. Jeśli zauważył ktoś, że nie ma numeru 3, to macie rację, bo zapomniałam o nim, i tak wyszło, że muszę dokończyć. Jutro postaram się skończyć i wrzucić
~bajo~
Aloa_Lee
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro