Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

08

Bałam się że Wam się nie spodoba, omfg xD

Od Harry:
"Idziesz do Tima na imprezę?"

Od Tatuś:
"Chciałbym cię dotknąć kociaku. Dotykać cię cały czas. Jesteś tylko mój"

Do Harry:
"Tatusiu. Tak, też bym chciał żebyś mnie dotykał. Wszędzie.."

Do Tatuś:
"Nie"

Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę co zrobiłem. Z szeroko otwartymi oczami i spanikowanym piskiem starałem się odwołać źle zaadresowane SMSy.

- O nie nie nie nie - wyszeptałem gdy oba były odczytane. Zacisnąłem powieki. Powinienem się w końcu nauczyć nie pisać z dwoma osobami na raz.

Od Harry:
"CO KURWA?"

Od Tatuś:
"Co kurwa?"

- Jacy zgodni - zaśmiałem się nerwowo. Miałem ochotę wyłączyć telefon, rozjechać go samochodem którego nie miałem, spalić resztki, wyprowadzić się do Timbuktu, założyć plantacje bananów i zmienić imię na Pepito, ale musiałem to wyjaśnić. Zayn myśli że nie chcę żeby mnie dotykał, a Harry, mój przyjaciel, pewnie myśli że jestem chorym, zboczonym, pojebem który pisze dziwne SMSy z własnym ojcem. Czy jest dobre wyjście z tej sytuacji?

Do Harry, Tatuś:
"Zły numer"

Od Harry:
"Chcesz mi powiedzieć że SMS miał trafić do twojego ojca i że ma cię wszędzie dotykać?"

Od Tatuś:
"Więc? Lepiej żeby to rzeczywiście miało trafić do kogoś innego. Bo znajdę cię i dam ci te obiecane klapsy"

Do Harry:
"Nic ci nie chcę mówić prócz tego że to nie porozumienie"

Od Harry:
"Z dnia na dzień stajesz się dziwniejszy i bardziej gejowski"

Do Harry:
"Ja jestem gejem"

Od Harry:
"Wiem ale ostatnio z ciebie perwersyjny gej się robi"

Do Harry:
"Spieprzaj"

Od Harry:
"Nie będę się już przy tobie schylał po mydło pod prysznicem po wf"

Do Harry:
"Lepiej bo cię nim przez łeb strzelę. Idź na tą imprezę i daj mi spokój"

Od Harry:
"Pilnuj numeru do którego wysyłasz wiadomości bo to robi się serio dziwne"

Do Harry:
"Będę pamiętał"

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro