Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

350,09

Otumanienie powolnie otaczało moją głowę. Wypiłem tego dnia zdecydowanie zbyt dużo alkoholu; przestałem panować nad tym co mówię co robię. Nienawidziłem się w danym stanie, jednakże nie miałem możliwości nad nim zapanować. Wymyśliliśmy sobie głupią mini zabawę w mieszkaniu, a potem każdy z chłopaków dziwił się, że ja i Yoongi dosłownie zdychamy na kanapie. Nie żebym miał coś przeciwko hyungowi, wręcz przeciwnie; jak ja miałem słabszą głowę do mocniejszych trunków, tak Yoongi trzymał się świetnie. Każdy z nich już dawno przygryzał zębami strzępki dywanu, kiedy hyung zaprosił mnie do pokoju.

Przysięgam, byłem wtedy jednocześnie szczęśliwy jak i przerażony. Min hyung tylko otulił mnie pościelą do snu, najprawdopodobniej mając zamiar udać się na spoczynek gdzieś indziej lub zająć się resztą zespołu; jednak chociaż raz nie był obojętny na moją prośbę. 

Tak, ja Park Jimin w końcu odważyłem się i poprosiłem starszego o to, aby został.

Było to z jednej strony bardzo dziwne, zaś z drugiej czułem ciepło na brzuchu.

To chyba były te motylki.


maj 2018

pjm

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro