Szybko pojechałem do Grey. Byłem przerażony i zdezorientowany. Muszę jak najszybciej zrobić ze sprawą między mną, a Alison. Jeśli będę zwlekać z tym to mogę ją stracić, a bardzo tego nie chcę. 

- Luke? - otworzyła mi zaspana Al.

- Hej. Mam pytanie. Masz wolny jutrzejszy wieczór?

- Chyba tak. O której?

- O 19 będę po ciebie.

Ucałowałem jej policzek i zbiegłem po schodach na dół. Wjechałem do sklepu i nakupowałem wszystko co mi potrzebne. Jutro po pracy wszystko przygotuję. Muszę jej powiedzieć co czuję. Muszę się dowiedzieć także co ona czuje do mnie. A co najważniejsze - muszę jej powiedzieć co się stało w nocy. Boję się jej reakcji. Bo może utnie ze mną kontakt. Bo tutaj ją kocham, a zaraz jak nadarzy się okazja to pieprzę byle jaką dziewczynę. Wiem co zrobić, aby nie uciekła. Ale mam nadzieję, że nadal tam to jest. Przywołam jej wspomnienia. Ucieszy się.

Króciutki. Miałam wstawić wczoraj, ale moja lektorka zadała mi pracę domową.