wpis 14
9 grudnia
11.47pm
gdyby nie patrzeć, nie mam o czym aktualnie pisać. nic się nie dzieje, nic nie postępuje. jednak wydaje mi się, że nawet z zwykłego przyzwyczajenia nie potrafię nie napisać kolejnego wpisu po tak długim czasie.
jaebum hyung zaprosił mnie na randkę. idziemy na nią jutro, jednak hyung nie chciał mi powiedzieć, co planuje i właśnie przez to boję się... o samym wyjściu dowiedziałem się dzisiaj, przez co byłem dosyć zaskoczony, bo im nie wspominał o tym wcześniej. staliśmy dzisiaj po południu przed szkołą ze znajomymi i ktoś rzucił pomysłem wyjścia na miasto jutrzejszego dnia. hyung zaprzeczył od razu, że nie da rady, usprawiedliwiając się słowami "zabieram jutro mojego youngjae na randkę", po czym przyciągnął mnie do siebie bliżej, ja kompletnie nie wiedziałem, co powiedzieć. nie spodziewałem się.
dlatego, że starszy powiedział to wprost, zastanawiam się, czy była to jakaś... dyskretna sugestia, żebym się przygotował? żebym się czegoś spodziewał? to było... naprawdę dziwne. nie wiedziałem, co o tym myśleć, chociaż pewnie wyjdzie na to, że boję się i przejmuje tylko i wyłącznie na zapas.
tylko co on planuje?
youngjae
nie pozdrawiam wattpada, ktory nie dosc, ze usunal mi wszystkie dotad napisane czesci ksiazki (do dwudziestego rozdzialu, czyli do samego konca), to gdy pisze je od nowa, za kazdym pieprzonym razem, gdy wlaczam podglad, pokazuje mi te okropne reklamy. zalosne.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro