45
Seria talków pod tytułem "AU, w którym Obi-Wan jest biologicznym synem Qui-Gona"
Cała seria dedykowana NekoMlekoKiss
3/10
...
Trzecia w nocy
Obi-Wan: *zaczyna cichutko kwilić w łóżeczku*
Mace: *spanikowany wpada do pokoju w fioletowym szlafroku* Obi, co się dzieje?
Plo: *wystraszony wskakuje do pokoju przez okno* Obi? Co z Obim?!
Cin: *wyskakuje przez otwartą kratkę od wentylacji z mieczem świetlnym i wojowniczą miną* ktokolwiek chce skrzydzić Obisia, wara!
Kit: *wychodzi cały mokry z łazienki w samych bokserkach* jak z małym?!
Qui-Gon: *wchodzi zaspany do pokoju w piżamie w porgi* chłopaki... Albo ma zły sen, albo pełna pieluszka, albo głodny... Wracajcie do siebie *bierze Obisia na ręce i buja*
Mace: nie. Zostajemy tutaj.
Cin: właśnie! Nigdy nie wiadomo czy nikt nie zechce zaatakować malucha!
Plo: tak w ogóle, moim skromnym zdaniem, Obiś powinien spać z tobą. Tak dla bezpieczeństwa
Kit: dokładnie! A my zostaniemy pilnować!
Qui-Gon: *ziewa* a jak sobie chcecie... *w myślach* taaa... Zaraz wrócą do siebie
Piętnaście minut później...
Qui-Gon: *leży na łóżku sztywno*
Obi-Wan: *śpi zadowolony na jego klatce*
Mace, Plo, Cin i Kit: *śpią razem z nimi w łóżku, otaczając Qui-Gona z każdej strony*
Qui-Gon: a niech ich...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro