28
Obi-Wan: mistrzu?
Qui-Gon: *czyta książkę* mhhm?
Obi-Wan: *zawstydzony* b-bo ja chyba... Nie jestem... Tak do końca hetero.
Qui-Gon: *nie odrywa wzroku od tekstu* mhm... Rozumiem.
Obi-Wan: *zdziwiony* i mistrz... Nic na to?
Qui-Gon: Obi-Wanie, żyjemy w Galaktyce pełnej najróżniejszych ras i płci oraz wszelkich innych stworzeń. Tutaj nie da się być w stu procentach hetero
Obi-Wan: oh. Czyli te plotki... Ten słynny incydent mistrza z...
Qui-Gon: *zamyka książkę i spogląda na Kenobiego* a chcesz mieć dodatkowy trening z Windu, Koonem, Dralligiem i Yodą?
Obi-Wan: *przerażony* em... Nie mistrzu.
Qui-Gon: to nie pytaj.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro