Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1.

Wstałam jako pierwsza więc stwierdziłam że zrobienie śniadanie bo czemu by nie? Przecież w końcu moja mama i mój tato mogą się wyspać a ja i tak nie mam nic do roboty to zrobię śniadanie, wzięłam potrzebne składniki i zaczęłam robić na śniadanie naleśniki. Jakoś po skończeniu ich mama i tata akurat zeszli na śniadanie.

- Dzień dobry - powiedziałam z uśmiechem na twarzy

- Cześć Andzia - powiedziała mama

- Cześć, co dobrego robisz na śniadanie? - zapytał tata

- Naleśniki zrobiłam - powiedziałam i zaniosłam talerz z naleśnikami na stół a potem dałam każdemu z nas talerz i jakąś nutelle i dżem dałam żebyśmy mogli sobie posmarować je czymś.

- Po śniadaniu jadę na zakupy, jedziesz ze mną Amanda? - zapytała mama

- Jasne - uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść. Po śniadaniu ja posprzątałam a oni poszli się ogarnąć i ubrać. Jak posprzątałam już to czekałam na mamę, po kilku minutach była już gotowa więc wsiadłyśmy do jej Nissana Skyline i pozwoliła mi prowadzić.

***
Po zakupach ja i moja mama robiłyśmy obiad i się trochę zdziwiłam że jest tego tak dużo ale zignorowałam, poszłam do pokoju ubrać na siebie czarny top i krótkie spodenki jeansowe bo było dziś mega ciepło, potem poszłam jakoś ogarnąć włosy, siedziałam trochę w łazience bo robiłam makijaż, bo umówiłam się z przyjaciółkami na miasto, zeszłam na dół ale nikogo nie było, wyszłam na podwórko a tam była cała nasza rodzina wraz z moimi przyjaciółkami i trochę się zdziwiłam z ich widoku.

- Wszystkiego najlepszego! - krzyknęli wszyscy i wystrzelili koneftii

- O mój Boże - powiedziałam i się uśmiechnęłam - Dziękuje

- Zapomniałaś że masz dziś urodziny? - zapytała ciocia Letty

- Nieee - powiedziałam a ona podniosła brew - No dobra zapomniałam powiedziałam i się z nią przywitałam a potem z resztą, podziękowałam za prezenty a potem usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść, po posiłku ja, moje przyjaciółki i Rosita poszliśmy na miasto pochodzić i pogadać, dzięki temu one mogły bliżej ją poznać.

***
Jak już byłyśmy pod moim domem to pożegnałam się z moimi przyjaciółkami.

- Amanda, chcesz może zostać z Rositą na kilka tutaj w domu bo my z tatą musimy wyjechać? - zapytała mama

- Tak jasne - ucieszyłam się

- To musimy się pożegnać, przepraszamy że akurat w twoje urodziny jedziemy ale tak wypadło - powiedziała a ja poszłam się pożegnać z rodzicami i resztą rodziny i zostałyśmy same z Rositą u mnie w domu, pogadałyśmy trochę, obejrzałyśmy serial a pod wieczór poszłyśmy się pościgać, wróciłyśmy do mnie, wykąpałyśmy się i poszłyśmy spać.

Jednak was zaskoczę i opublikuje wam 1 rozdział tego opo, mam nadzieje że się przyjmie i będzie wam miło wam się czytać, jeszcze raz życzę wam miłych wakacji ☀️❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro