Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Q&A #5

Ja:Hej!
Witam w kolejnym Q&A no i niestety jest z nami ta nadęta księżniczki, czyli Audrey, bo jest do niej pytanie , więc jeśli chcemy żeby Audrey szybciej poszła to pierwsze pytanie będzie do niej, a potem może spadać.

Audrey:Jest takie coś jak "kultura. "

Ja:Jest takie coś jak "zamknij twarz, bo w nią dostaniesz", więc lepiej się przymknię i siedź na ttmych swoich czterech literach.

Wszyscy oprócz Audrey:Śmiech.

Mal:Uhu. No brawo, uczysz się dziewczyno.

Ja:To dlatego, że mam idealny wzór do naśladowania .
Dobra pierwsze pytanie dla Audrey, czyli Królewny od siedmiu boleści od:
Kaja7555

Czemu jesteś nadętą księżniczką?

Audrey:
Nie jestem  nadętą księżniczka tylko ta głupia dziewczynka mnie tak nazwała.

Ja:
Przepraszam? Jak ty mnie nazwałaś?
Uwierz, że to był błąd.

Audrey:
a dlaczego niby?

Mal:
Justyna ma rację. To był błąd.

Ja:
Posłuchaj, mogę być albo dobra , albo też nie za bardzo więc jeśli chcesz ujść z życiem to zabieraj te swoje nadęte cztery litery i wynocha stąd, bo obiecuję Ci, że jeśli w ciągu pięciu sekund stąd nie wyjdziesz to za pół godziny będziesz już leżała na łóżku szpitalnym nieprzytomna. Chcesz tego?

Audrey:
Groźby.

Ja:
Ostrzeżenia.
Wyjdziesz stąd , czy mam Cię sama wynieść?

Audrey:*wychodzi*

Ja:No nareszcie.

Wszyscy:*Patrzą na mnie (Justynę) *

Ja:Co?

Uma:Nie wiedzieliśmy, że potrafisz być taka... No taka...

Ja:Ostra?

Uma:No.

Ja:Powiem tak:
Potrafię być gorsza, ale szkoda mi moich sił na nią.

Mal: Ale dlaczego taka jesteś?

Ja: Zawsze taka byłam, okej?!?
Sorki uniósłam się. Możemy przejść do pytań, proszę?

Mal:Jasne.

Ja: Pytanie do mnie od:
Kaja7555

Czy shipujesz Diabolinę i Hadesa?

Ja:Powiem tyle, że jeśli Mal jest i córką i jeśli ona będzie chciała żeby jej rodzice byli razem , to tak napewno będzie, bo Mal zawsze dąży do celu i zdobywa rzeczy, które normalnie są niemożliwe do zdobycia.
A , czy shipuje? Myślę, że tak.

Mal:Dzięki.

Ja:A mianowicie to za co?

Mal:Za to, że powiedziałaś, że dążę do celów.

Ja:Drobnostka.
Dobra pytanie dla Mal od:
Mistress_of_Evil

Ile miałaś lat kiedy Ojciec Cię zostawił?

Mal:Zdaniem taty to on zostawił mamę, ale wracając do pytania to jakieś cztery.

Ja:Okej i kolejne pytanie, które może być trochę ciężkie więc lepiej niech ktoś trzyma Diabolinę.

Diabolina: Mnie? A dlaczego mnie?

Ja:Zobaczysz.
Pytanie dla Mal od:
Mistress_of_Evil

Czy widziałaś się z nim (ojcem) choć raz nie licząc tego momentu, gdy przyszłaś po kamień?

Diabolina: I dlaczego przez to pytanie teraz Carlos, Jay, Harry i Gil mnie trzymają?

Ja:Mi nie chodzi o samo pytanie tylko o odpowiedź.

Mal:Tak...

Diabolina: Co?!? Kiedy?!?.

Mal: Miałam chyba jakieś trzynaście lat i wtedy pisałam też  z tatą listy no i ty wraz z Jafarem, Cruellą i Złą Królową często wyjeżdżałaś na jakieś spotkania i na przykład w moje urodziny, gdy was nie było to już chyba drugi albo trzeci raz ja z Jay', Carlosem i Evie byłam u taty w Jaskini i wtedy zjedliśmy pyszny obiad zostałam kurtkę skórzaną i farby w spray'u no i wtedy poszliśmy robić graffiti na ścianach ulic i pod wieczór położyliśmy się na dachu i patrzyliśmy w gwiazdy.
Mamo , ja wtedy potrzebowałam kogoś, bo poza Jay'em, Evie i Carlosem nie miałam nikogo, bo ty albo próbowałaś mnie zabić, albo Ciebie nie było. Było mi cholernie ciężko, ale cieszę się, że już tak nie jest.

Diabolina:Dobra.
Puśćcie mnie!

Harry, Gil, Jay, Carlos:*puszczają Diabolinę i siadają na swoje miejsca*

Ja: W takim razie zostały nam same wyzwania , więc wyzwanie dla Hadesa od:
Julcia082

Zjedz cebulę w dziesięć sekund.

Hades:Muszę.

Mal:Musisz.

Hades:No dobra, to dajcie tą cebulę.

Ja:*idę po cebulę*
Chwilę później
*wraca z cebulą i daje Hadesowi*
*włącza stoper na dziesięć sekund*

Hades:No dobra... To jem.
*zaczyna jeść cebulę*

10 sekund później
*stoper dzwoni*
*Hades zjadł cebulę*

Ja:No gratuluję.
Masz gumę.
*podaję Hadesowi gumę do żucia*

Hades: *bierzę gumę i wkłada do buzi*
Dzięki.

Ja:Nie ma sprawy.
Kolejne wyzwanie jest dla mnie od:
Kaja7555

Pomaluj Hadesa

Hades: Nie! Ja się na to nie zgadzam!

Ja:A kto powiedział, że ten makijaż to ma być tapeta na pół twarzy? Można zrobić lekki, męski makijaż.

Hadesa:To ja wybieram to drugie.

Ja:A może by tak wszyscy zdecydowali, co?

Mal:Moim zdaniem to fair.

Ja:Dobra to teraz podniosą ręke Ci co chcą, abym zrobiła Hadesowi makijaż, damski na pół twarzy.

Każdy oprócz Hadesa:*podnosi rękę w górę*

Hades:Ale wy jesteście wredni.

Mal:Ta... Bo mówi ten co nie jest.

Ja:Dobra, czyli Hades będzie miał tapety na pół twarzy.

Hades: *siada na krześle przed Justyną*

Ja: *biorę kosmetyki z mojego pokoju i maluję Hadesa*

20 minut później

Ja:Powie szczerze, że ten makijaż nie jest zły, ale na tobie wygląda fatalnie.

Hades:Dzięki za miłe słowo.

Ja:No co ja poradzę, że miałam takie wyzwanie i oni zadecydowali o makijażu damskim na pół twarzy?!?

Evie:Makijaż nie jest zły, ale na tobie wygląda źle Hades więc idź go zmyj.

Hades: *idzię zmyć makijaż*
*wraca po pięciu minutach*

Ja: Dobra w takim razie czas na kolejne wyzwania, które jest dla Mal od:
Mistress_of_Evil

Mal, sprowadź tu  Megre (z Herkulesa dla osób, które nie wiedzą) ,  a twój tatuś musi z nią wytrzymać do końca tego Q&A.

Hades: Co?!? Tą zdrajczynię?!?

Mal: Tato, ale ona tylko nie chciała zabić Herkulesa. Ona miała swoje zdanie i tyle.

Hades: Mal.

Mal:Tato.

Hades i Mal toczą wojnę na oczy( Mal na zielono, Hadesa na niebiesko)

Mal wygrywa.

Hades: Ahh.... No dobra, przyprowadź ją tu.

Mal:Super! Ktośa chcę iść ze mną?

Evie i Uma w tym samym czasie: Ja!

Mal:Okej to chodźcie we dwie ze mną.

Evie i Uma: Okej!

Mal:O mój boże jaka synchronizacja. Haha.

Jakiś czas później

//Mal//

Jesteśmy niedaleko do Megry.

Wchodzimy!

Ja(Mal) : Dobra... No to pukam.

Megra:Tak?

Ja(Mal) :Cześć!  Jestem córką Hadesa i Diaboliny, mam nadzieję imię Mal i aktualnie robimy u nas Q&A i padło wyzwanie, aby mój Ojciec wytrzymał z tobą do końca dzisiejszego Q&A i chyba nie zostało za dużo pytań , czy tam wyzwań, więc może byś z nami poszła?

Megra: Do Hadesa?!? Ha! Śmiechu warte!  Do niego, nigdy.

Ja(Mal) : Nk, ale proszę to do końca dzisiejszego Q&A.

Megra: Napewno dzisiejszego?

Ja(Mal) : Tak.

Megra: Ahh... No dobra to chodźmy.

Ja(Mal) : Super!

//Ja(Justyna) //

Ja: O widać, że ją przyprowadziłyście.
Hej jestem Justyna.

Megra:Hej. Megra.
No proszę, proszę, o to nasz wielki Bóg Podziemi, Hades.

Hades:  Dobra daj już spokój i siadaj.

*Megra siada*

Ja: Okej, więc kolejne wyzwanie jest dla Mal i jednocześnie dla Diaboliny od:
Mistress_of_Evil

Sprowadź tu Aurorę, a twoja matka ma z nią wytrzymać do końca tego Q&A.

Diabolina: Ale nie mamy czasu przecież sprowadzać kolejnych osób, prawda? *powiedziała zdenerwowana*

Ja: Wręcz przeciwnie, po to jest ten Q&A , aby wykonywać zadania , które pisali nam nasi czytelnicy.

Diabolina: No dobra.

Ja: Mal?

Mal:Hmm?

Ja: Pójdziesz po Aurorę? Powinna być w zamku chyba.

Mal: Też tak myślę. Okej, to idę.
*Mal wychodzi*

30 minut później

Mal: Jestem wraz z Aurorą! *wchodzi Mal do pomieszczenia z Aurorą*

Ja: Fajnie.

Aurora: Diabolino.

Diabolina: Auroro.

*Aurora siada*

Ja: Okej, mamy jeszcze dwa wyzwania więc wyzwanie dla mnie od:
Kaja7555

Zjedz żelki

Ja: Muszę?

Uma: Tak. No nie gadaj, że ty żelków nie lubisz?

Ja: No, ale chyba nie ma w tym nic złego, prawda?

Carlos: Jak tak można żelków nie lubić?

Ja: No najwidoczniej ja nie lubię, więc normalnie, nie każdemu musi smakować.

Uma: Ale wyzwanie to wyzwanie.

Ja: To prawda, ale nie mamy żelków.

Evie: Tak się składa, że ja mam.

Ja: Serio?!?

Uma: Serio, a teraz jedz!

Ja: I ty Evie przeciwko mnie? Gdzie pakt dziewcząt.

Evie: Sorki.

Ja: *bierze żelka do buzi*
Ohh.... Raz kozia śmierć.
*wkłada do buzi i je*
Oo fuj!
Nie wiem jak wy to jecie, ale przejdźmy do ostatniego wyzwania, okej?

Uma: Jasne.

Ja: Kolejne wyzwanie dla Diaboliny od:
Mistress_of_Evil

Pójdziesz do Knieji i przeprosich wszystkich jej mieszkańcy za swoje czyny.

Diabolina: Ale tam mieszkają też Flora, Fauna i Niezabudka.

Ja: Wiem, ale to wyzwanie.

Diabolina: Ohhh..... Dobra!
Kto idzie ze mną?
Mal? Idziesz?

Mal: Mogę iść.

*Diabolina i Mal wychodzą*

Jakiś czas pozniej

//Mal//

Ja( Mal) : No to jesteśmy, ale nie widzę jakoś Flory, Fauny i Niezabudki. Może gdzieś poszły, więc lepiej dla ciebie mamo.

Diabolina: Racja.

Podeszli do nas pozostale osoby, które mieszkają w Kneji, aby zobaczyć co się dzieję.

Diabolina: Prze.... Prze... Przepraszam.... Za to co wam robiłam i za moje źle czyny.

Ktoś: Nie szkodzi.

Diabolina: Gdy przyjdą Flora, Fauna i Niezabudka to możecie je ode mnie przeprosić.

Wszyscy tam obecni: Jasne!

Mal: Dobra robota mamo, a teraz chodź.

Diabolina: Dobrze.

Nieokreślony czas później

*Mal i Diabolina wchodzą*

Ja: I jak? Udało się?

Mal: Tak. Mama dała radę.

Ja: Super to w takim razie Megra i Aurora mogą iść, a my kończymy ten Q&A.

Aurora, Diabolina, Hades, Megra: Nareszcie!

Ja: Okej, więc w takim razie do kolejnego Q&A.
Do zobaczenia!

Wszyscy: Paaa!


Hej!
I jak wam się podoba to Q&A?

Mam nadzieję, że tak.

Końcówkę piszę jak jest 23:45 i jestem zmęczona, bo musiałam o 06:00 wstać i to w ferie.

Ps: Ja na serio jej lubię żelków i wszelkie zachowanie tutaj w Q&A jakie obrazuje jako ja zgadza się z tym moim prawdziwym zachowaniem w realu.

Moje inne książki z serii  "Następcy"  Mogą wpływać na to Q&A, ale to Q&A nie może wpływać nie moje książki.

Zadawać pytania i wyzwania.

Do napisania!

Buziaki😘❤

Lady_Mal2

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #nominacja