Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Slender tańczy ze słupem (cz.1 rozdziału)

Niestety dzisiaj tylko połowa zadań ponieważ szkoła mi nie daje żyć i pisać xD Druga część pojawi się jutro jakoś pod wieczór a zadania nadal możecie zadawać tylko tyle że nie będzie ich wszystkich w jednym rozdziale. Miłego czytania! $~$

------------------------------

Zadanka od PinkiAleksandra9:

- Tobuś powiedz w kim się zabujałeś. Nie ma wymigiwania się!!! Bo cie lodówką potraktuje!!!!!

- Kolorowa mogę iść kogoś zabić?

- Jeff ubierz się w moją bluzę pikachu (Nie powinna być za mała) i cały czas biegaj za Kolorową wołaj PIKA PIKA i naskakuj na nią tak 24 h

- L.Jack i E.Jack pocałujcie się ustami w usta

Zadania od Tutina_:

Slender :

-tańcz ze słupem

-gdybyś miał zabić kogoś z domowników to kogo ?

- o czym myślisz jak się załatwiasz (srasz) ?

Smile Dog:

- udawaj tajnego agenta i śledź kogoś

- wyprowadź Smile Cat na smyczy

L. Jack:

-umyj twarz pastą do zębów

- zabierz nerki E. Jack'a

Jane :

- dzień bez makijażu

- pocałuj najładniejszą osobę płci przeciwnej

- schowaj laptopa Bena

Jeff :

- naucz się jeździć na monocyklu

- wysmaruj włosy margaryną

- przekonaj Bena, że w szafie jest narnia (zamknij go tam)

K - Siemankooooooo wszystkim! Dzisiaj mamy też też tak dużo zadań! Znowu będziemy mieli taki długi rozdział! A ze mną jak zwykle Pinka.

P - Siemkaaa! To nie przedłużamy i jedziemy z zadaniami i pytaniami!

K - To jedziemy z tym wszystkim po kolei bo później się pogubię xD

P - Dobra zaczynamy od Tobyego.

K - Toby!! Zejdź na dół!!

T - Co chciały?

K - Pinka się pyta w kim się zakochałeś, nie ma wymigiwania się, a jak jej nie powiesz to cię lodówką potraktuje.

T - Za Chiny nie powiem! A potraktować to mnie możesz czym chcesz bo i tak nic nie poczuje!

P - Nawet jakbym ci powiedziała że Zalgo cię zgwałci jak nie powiesz, to będziesz ciągle cicho?

T - Tak, będę siedział cicho!

P - Zalgo!!! Wiesz co masz robić!!!

Z (Zalgo) - No jasne!!

T - Dobra!! Dobra!! Kłamałem tylko niech mnie nie gwałci to powiem!!!

K - Dobra Zalgo wyjazd! A teraz gadaj.

T - Tobie nie, powiem tylko Pince.

P - *mówi szeptem do Kolorowej* Później ci powiem w kim się kocha

K - Smuteczeg. Nie chcesz mi powiedzieć T^T

T - Nie smuć się może kiedyś ci powiem *Podchodzi do Pinki i mówi jej na ucho* Kocham się w Kolorowej

P - Uhuhu no nieźle!

T - ANI SŁOWA NIKOMU!

P - Okej rozumiem nie musisz tak krzyczeć.

K - Dobra jedziemy dalej! Tak pinka możesz iść kogoś zabić ale to wieczorem bo teraz mamy im powiedzieć zadania.

P - Jeeeej w końcu kogoś pójdę zabić! Ale niestety wieczorem.

K - Dobra jedziemy dalej!

P - Jeff!!!

J - Czego?

P - Masz ode mnie zadanko!

J - Jakie?

P - Najpierw ubierz moją bluzę pikachu.

J - Ok. *Ubiera bluze* Co dalej?

P - A teraz masz cały czas biegać za Kolorową i krzyczeć PIKA PIKA i tak przez 24 h

J - Z miłą chęcią! Lubię wnerwiać ludzi!

K - Boooooooże dlaczego mnie tak ukarałeś!!!!!!!!!!!

P - Oj zamknij się już jedziemy dalej!

K - Niech ci będzie. E.Jack i L.Jack Na dół!!!

J - PIKA PIKA PIKA PIKA!!!!!!

EJ I LJ - Co chciały?

P - A zadanko

EJ - Jakie?

K - Macie sie...

J - PIKA PIKA PIKA!!!!!

K - Jeff kurwa daj mi...

J - PIKA PIKA PIKA PIKA!!!!!!!

P - Jeff zamknij si ę na trochę

J - OK

K - Dzięki Pinka. A teraz zadanko. E.Jack i L.Jack macie się pocałować ustami w usta. To dziwnie zabrzmiało xD

EJ i LJ - Nie!!

P - Zadanie od nas??

EJ i LJ - Tak.

P - L.Jack masz iść z Zalgo do łóżka. Co on z tobą zrobi to już mnie nie obchodzi. A E.Jack musi rozjebać Benowi laptop na jego oczach.

LJ - Ej on ma łatwiejsze!

P - No nie wiem. Ben jak się wkurw... wkurzy to jest gorszy od wnerwionego Slendera.

LJ- Dobra to ja już nic nie mówie.

*E.Jack idzie do Bena i rozwala mu laptopa na którym właśnie pobił swój rekord, po chwili słychać wrzaski*

EJ - AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WEŹCIE GO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

P - Nie sam sobie pomóż my od tego nie jesteśmy!

*Po chwili słychać kolejne krzyki i widać L.Jacka*

LJ - AAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!! WYPIEPRZAJ PIERDOLONY ZBOCZEŃCU!!!!!!!!!!!!!

K - Okej to jedziemy da...

J - PIKA PIKA PIKA PIKA PIKA PIKA!!!!!!!!!!

P - Dobra to ja może do końca będę jechała z zadaniami co?

K - Ok

P - To teraz do... Slendera!

S - Jestem za tobą. Jakie mam zadania?

P - Ty pieprzo... znaczy ty wielkoludzie nie strasz

S - Dobra dawaj te zadania!

P - Ok. To tak masz zatańczyć ze słupem i...

*Slender tepnął się do słupa przed domem i zaczął przez chwilę tańczyć i tepnął się z powrotem*

S - Co dalej?

P - Masz dwa pytania. Które pierwsze?

S - To najpierw daj drugie

P - To drugie brzmi tak. O czym myślisz gdy siedzisz na kiblu? xDD

S - Myślę czy ich nie zabić za te pytania.

P - Okej. To teraz pierwsze. Gdybyś miał zabić kogoś z domowników to kogo?

S - Tak myślę że Offendera, najbardziej mnie wkurza.

P - Dobra jedzim dalej! Smile Dog! Piesku chodź tu!

SD - Co chciałaś?

P - Masz zadanie żeby wyprowadzić Smile Cat na smyczy i masz udawać że jesteś tajnym agentem i śledzisz kogoś

SD - Ok. Smile Cat chodź no tu!!!!

SC - Co chciałeś?

SD - Mam zadanie żeby wyprowadzić cie na smyczy xD

SC - Dobra zaraz pójdziemy bo musze iść po smycz.

*Smile Cat wyszedła a Smile Dog zaczął bawić się w tajnego agenta po chwili wrócił*

SC - To co idziemy?

SD - Tak

* Wyszli xD *

P - Dobra to teraz L.Jack

K - L.Jack!!!!

J - PIKA PIKA PIKA PIKA PIKA!!!!!!!!!

P - Hahahah! Nie zdążył jej przerwać!

LJ - Kolejne zadania?

P - Tagggggggg

LJ - Jakie?

P Masz umyć twarz pastą do zębów i zabrać nerki E.Jackowi

* L.Jack idzie do E.Jacka bierze i bierze mu nerki, biegnie do łazienki i się zamyka*

EJ - TY DUPKU ODDAJ MOJE NERKI!!!! BO JAK CI PRZYWALE TO DOLECISZ DO JĄDRA ZIEMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

*L.Jack po chwili wychodzi z łazienki cały wymazany pastą*

LJ - Masz może ci trochę od smrodzi japę. Uwaga jest od pasty.

P - Dobra zostawmy ich samych. Jane!!!! Zadania!!!!

J2 - Jakie?

P - Masz za zadanie przez jeden dzień nie mieć makijażu, pocałować najładniejszą osobę płci przeciwnej i schować laptopa Bena.

J2 - Ok. To będzie łatwe bo po pierwsze makijaż mam tylko na imprezy, a laptop Bena zniszczyli, więc zostaje tylko drugie zadanie.

P - Wszyscy CHŁOPACY na dół!!!!!

WCH (Wszyscy Chłopacy) - Co chciałyście?

P - Ustawić się w rządku ale już!

*Chłopacy ustawiają się w rządku a Jane podchodzi do Hoodiego odkrywa mu twarz i całuje*

P - Dobra ze mną zostaje E.Jack i Ben. A reszta ma się rozejść! A ty Jeff przestań wkurzać Kolorową dopuki nie powiem że już musisz.

J - Ok.

K - Dzięki Bogu w końcu się zamknie!!!!

P - Dobra!Dobra! Nie ceisz sie tak bardzo.

K - Wiem a teraz do zadań

J - Jakie znowu?

K - Masz nauczyć się jeździć na monocyklu wysmarować włosy margaryną, *mówi szeptem do Jeffa* i przekonać Bena Ze w szafie jest narnia i masz go tam zamknąć *koniec szeptu*

J - Na monocyklu to ja już umiem jeździć xD

*Jeff zaczyna jeżdzić na monocyklu smaruje włosy margaryną i przekonuje Bena po chwili mu sie udaje i amyka go w szafie*

B - Ej Baranie otwieraj tu nie ma narnii!!!!!!!

J - Może później!


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro