Pinka uwięziona na dworze xD
Zadania i Pytanie do Slendera:
Slender- czemu nie masz twarzy?
Slender- Załóż maskę konia wyjdź na zewnątrz i krzyknij - KOCHAM ŻYRAFY!!!!!
Zadanie dla Slendiego:Załatw mi Jednorożca o duuuużą czekolade ^^
Zadanie i Pytania do E.Jacka:
E.Jack:Możesz jeść tylko nerki czy też coś innego?
E.Jack:Gdybyś miał wybrać między młotem ,a kowadłen co byś wybrał? (Jak odpowie ) To albo idziesz pocałować osobę która ci się podoba,albo podchodzisz do niej i mówisz co czujesz.
Zadanie i Pytania do Jeffa:
Jeff:Wiesz kim jestem ? Kobietą kotem więc uważaj bo mam większe szpony od L.Jacja >:)
Jeff:Wiesz że BL miała imieniny ,a ty jej nic nie dałeś? (Rozwija szpony)
Jeff:Czuje się obserwowana i tak czuje że to Offenderman pomóż mi!!!!
Pytania Do Kolorowej:
Kolorowa:Laito chce odzyskać telefon xD
Kolorowa:Jakie jest twoje ulubione jedzenie?
Zadania do Bena:
Ben- Zabierz Toby'iemu gofry wyrzuć je za okno i powiedz- I tobie ta kupa smakuje?
Ben:Ktoś mi zakosił telefon pomóż mi go znaleźć a potem zatłuc. Ps Dzięki Jeffusiu za obudzenie mojej złej strony >:)
Zadania i Pytanie do L.Jacka:
L.Jack:Masz wskoczyć do lodowatej wody
L.Jack:Wiesz jaką mam ksywke?........Langust Jack xD koleżanki mne tak nazywają bo przynoszę do szkoły cukierki ;)
L.Jack:(strasznym głosem)Daj mi czekoladę albo zabije!
Zadanie do wszystkich:
W:Zróbcie imprezę!
K - Siemka!!
BL - Elo!!
P - *krzyczy zza szyby* Ej wpuśćcie mnie!!
K - Zamknij się ciebie nie ma!!
BL - Tak wogule to czemu jej do domu nie wpuścisz?
K - Jak napisze rozdział to wejdzie :P A teraz niech tam zdechnie! To co że jest prawie 10 stopni na minusie a ona w samym krótkim rękawku tam stoi
BL - Yhh... To chodź jedziemy z tymi zadaniami
K - Ok :)
BL - To najpierw te do ciebie. Koteczekkkkk się pyta jakie są twoje ulubione jedzenie i Laito chce odzyskać telefon.
K - Majnen ulubionen jedzenien to słodyczen. A telefonu ni ch*ja nie dostanie xD
BL - xD Dobra idziemy do reszty
*U Kolorowej*
K - L.Jack masz dać BonosLabo czekoladę albo cie zabije, masz wskoczyć do lodowatej wody i cytuje drugie pytanie od BonosLabo: Wiesz jaką mam ksywkę?........Langust Jack xD koleżanki mnie tak nazywają bo przynoszę do szkoły cukierki ;). Slender masz pytanie czemu nie masz twarzy, masz założyć maskę konia wyjść na dwór i krzyknąć: KOCHAM ŻYRAFY!!!! oraz masz załatwić jednorożca BonosLabo i duuuużo czekolady. Jeff cytuje Koteczekkkkk: Wiesz kim jestem ? Kobietą kotem więc uważaj bo mam większe szpony od L.Jacja >:) Wiesz że BL miała imieniny ,a ty jej nic nie dałeś?. I masz pomóc BonosLabo bo czuje się obserwowana i czuje że to Offender
LJ - Czekoladę później dostaniesz. Nie. A cukierki są tylko moje!!!!
S - Nie chce mi się tłumaczyć dlaczego nie mam twarzy więc powiem bo nie. Nie mam maski konia *wychodzi na dwór* KOCHAM ŻYRAFY!!!!. Nie załatwię tego BonosLabo bo będzie z nią pewnie gorzej niż po upiciu się
J - Nie boje się ciebie to po pierwsze. Po drugie prezent do niej mam ale nie skończony. A Offenderowi dostanie się później
*U BonosLabo*
BL - E.Jack!!!!
EJ - Czego?
BL - Gówna psiego! Masz zadania!
EJ - To dalej!
BL - Koteczekkkkk się pyta czy możesz jeść tylko nerki czy też coś innego i jak być miał wybrać między młotem a kowadłem to co byś wybrał
EJ - Tylko nerki. A wybrał bym młot
BL - A teraz masz pocałować osobę która ci się podoba albo wyznać jej swoje uczucia.
EJ - Musze to robić!?
BL - T. A. K.
EJ - Jane przyjdziesz na chwilkę?
J2- Hmmm...
*E.Jack pocałował Jane i spieprzył w ch*j daleeeeeeko*
J2 - Co to miało być?
BL - Nie wiem
J2- Ok?
BL - Ben! Zadania!
B - Dawaj!
BL - Masz mi pomóc szukać telefonu i masz zabrać Toby'emu gofry, wyrzucić je przez okno i powiedzieć: I tobie ta kupa smakuje?
B - Pomogę ci go szukać za opłatą xD A drugiego zadania nie zrobię bo toby mnie zamorduje
BL - Jeśli ja mam ci płacić za znalezienie telefonu to ty musisz zrobić to zadanie!
B - Ehh... Toby!!
T - Wołałeś mnie?
B - *Zabiera mu gofra którego miał w ręce i go wyrzuca przez okno* I tobie ta kupa smakuje?
T - *zaczyna gonić Bena z siekierą* TY POPIERDZIELONY GÓWNIARZU JEDEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
K - *krzyczy z dołu* Toby przestań już go gonić i chodź zrobiłam ci gofry *mówi trochę ciszej* i ratuje benowi życie
T - Jej! Już idę kochanie!!!
BL - Toby poczekaj jeszcze chwile
T - Ok :)
BL - Masky chodź no!!!
M - Co?
BL - Toby, Masky mam sernik i gofry!
T - Od ciebie nie chce :P
M - Dawaj mi tego sernika!!!
BL - Spokojnie Masky! Sernik jest u mnie w pokoju
*Jakiś czas później*
K - So już wszyscy?
BL - Chyba tak
K - Ok. Mam do nas wszystkich zadanie
W - Jakie?
K - Mamy zrobić imprezę!
W - Takk!!!
K - Dobra kończym już ten rozdział bo będę musiała ich upilnować żeby z domu nie wyszli xD
P - Kolorowa wpuść mnie ja tu zaraz zamarzne!!
K - Zamknij się w końcu bo nie autobusem potraktuje!!! Nieważne. Papa!
BL - Bajo!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro