ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛᴇᴍ sᴢᴄᴢᴇ̨śʟɪᴡᴀ
Przez różowe okulary
Nie patrzę na świat,
Tak ci się tylko wydaje.
Wciąż nowe kary
Wymierza mi ktoś,
Kto tutaj karty rozdaje.
Uśmiech mój stary,
Zmęczenia to znak.
Słyszysz co ci wyznaję?
Nie jestem szczęśliwa,
Rozumiesz już to?
Tu nie liczy się Twoje zdanie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro