Kali: Hej, dziś pytania zadała unprecitable_bonnie
Ogólnie dziękuję Ci za spam gwiazdek. Potrzebuję dziś Bena, Jeffreya i Tobiego. Ben! Jefferson! Gofry!
Do pokoju wbiegła trójka osób. Ben na luzie, Jeffrey wkurzony, a Toby był podekscytowany.
Toby:Gdzie gofry~?!
Kaili: Wybacz, to była podpucha. Mam do ciebie pytanie od Unprecitable Bonnie: Czy zrobisz z nią gofry?
Toby: *na początku zasmucony, rozwesela się* Jasne! Kiedy I gdzie?!
Ben: My też tu jesteśmy...
Kaili: Wiem Ben, ty masz akurat dwa pytania. Czy byłeś kiedyś na spacerze?
Ben: Jasne, po pierwsze : Wychodzimy na zmianę z Smile Dog'iem. Po drugie : Czasami, dla przyjemności, wychodzę z Sally bądź Kaili. Raz na jakiś czas też Lazari(?).
Jeff: A JA?!
Kaili: *ignoruje go* I jeszcze jedno. W ile gier grałeś?
Ben:  ... *Ben.exe przestał kontaktować*
Kaili: *odchrząka* Jeff, lubisz dżem?
Jeff: *patrzy na nią jak na debila* Jasne, że tak. *wychodzi*
Toby: *idzie szukać dziewczyny*
Kaili: *bierze Bena przez ramię, po czym wychodzi i po chwili wraca sama* To już koniec, jeszcze raz dziękuję za pytania! Miłego dnia~
See you later sunshines~!