Im się bardziej dłuży życie
Tym mniej słyszysz słowo "kocham"
Bo tak nie wypada
Bo tak dziecku się nie mówi
Bo dorasta, bo się wstydzi

Czemu więc za X lat powiesz
Że ktoś taki jest bez serca
Że swych uczuć nie pokaże i nie przyjmie ich od ciebie?
Jego świat nie twoja sprawa

Słowa
Jak ma przyjąć
Gdy jedyny wzorzec bliski
Tej miłości mu nie dawał?

____________________________

Dziś dzień matki, więc słuchajcie, bo to ważne.

Wyznania uczuć często nie przechodzą przez gardło. Na twitterze ostatnio wpadłem na pytanie, czy trudno nam wypowiedzieć "kocham cię". Jedni byli na tak, inni na nie, ja osobiście stanąłem po drugiej stronie.

Rodzice często z biegiem czasu przestają używać tych słów, ponieważ dla dziecka w pewnym okresie dojrzewania może to być wstydliwe.

Ja przestałem to mówić w zerówce, bo również rodzice już mniej więcej wtedy wyrzucili to ze słownika. Słyszałem to od nich może dwa razy w roku. Zauważyłem, że to chyba zbyt ważne słowo, by rzucać nim na prawo i lewo.

Udaje mi się powiedzieć "kocham cię" tylko do dwóch, może trzech osób, bo są to moi przyjaciele, którzy nauczyli mnie okazywać uczucia.

Tego dnia podejdźcie do mamy i powiedzcie jej, że ją kochacie. Czy będzie Wam ciężko, czy łatwo, przynajmniej spróbujcie. A jeśli nie znajdziecie w sobie odwagi, okażcie to w inny sposób, by słowa nie były potrzebne.

Całusy dla wszystkich mam, które na to zasługują!

[A do mediów leci ulubiona piosenka mamy Dennisa]