Klaskanko 👏
Był ranek, Adrien był na wycieczce szkolnej w towarzystwie ochroniarza więc Duusu mogła spokojnie polatać to rezydencji. Nathalie i Gabriel przestali terroryzować Paryż i skupili się na sobie, Duusu i Nooroo mieli dużo czasu wolnego, lecz Nooroo wolał spać niż zwiedzać zakątki rezydencji.
Po kilku minutach latania w gabinecie Gabriela i oglądania jego dzieł, kwami zrobiło się głodne, lecz nie wiedziało gdzie jest Nathalie. Zazwyczaj dawała jej pestki dyni i różne owoce, nawet jeśli wiedziała gdzie jest kuchnia, wolała dostać jedzenie od Nath, niż zjeść coś czego nie może. Najpierw poleciała do pokoju Nathalie, ale jej tam nie było
- Panno Nathalie? - Kwami rozejrzało się dookoła ale nie mogło ujrzeć kobiety.
Przeszukała całą rezydencje, spotkała w salonie Nooroo, jak zwykle spał na zegarze
- NOOROO! - Duusu pisnęła tak głośno że Nooroo spadł na dół
- Ughh.. co się stało Duusu?
- Masz coś do jedzenia? Widziałeś gdzieś naszych właścicieli? Nie mogę ich znaleźć - zaczęła płakać
Nooroo podleciał do niej
- Widziałem jak Panna Nathalie wchodzi do pokoju mojego Pana
- Dziękuję! - Duusu przytuliła go mocno i poleciała w kierunku sypialni Gabriela
Gdy była już przy drzwiach usłyszała dziwne dźwięki, jakby.. klaskanie? Kwami sobie pomyślałam: Klaskają? Grają w coś? Bez niej?!
Duusu powoli przenikła przez drzwi i spojrzała na Nathalie i Gabriela
- Mój Panie?! Czemu leżysz na Pani Nathalie?! Nie zgniataj jej! - zaczęła płakać a Gabriel i Nathalie szybko zakryli się kołdrą -
I czemu nie macie na sobie ubrań? To jakaś gra? - Duusu poleciało bliżej Nathalie
- Duusu.. następnym razem uprzedź nas zanim wejdziesz do pokoju - Gabriel zarumienił się i położył poduszkę na swoje kolana
- Nic nie widziałaś - Nathalie ubrała się i wstała - Co się stało?
- Jestem głodna - Duusu usiadła na jej ramieniu
- Ehh.. no dobrze, chodź, zaraz Ci coś znajdę..
Po kilku minutach obie zeszły do kuchni i Nathalie dała Duusu pestki dyni i arbuza
- Dziękuję! - zaczęła jeść i spojrzała na Nathalie - Ummm.. to co robiliście w pokoju? Co to za gra? Też mogę?
Nathalie zarumieniła się lekko
- Jesteś tylko kwami, nie zrozumiesz..
TAK ŻYJE
Wiem że nie było bardzo długo Gabeyura ale zabieram się za pisanie, bardzo mała szansa że dziś lub jutro już wstawię część 🧚♀️ potem pojawi się coś nowego, ale jak narazie nie zdradzę szczegółów
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro