Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

II

Julita

Święta. Miały być samotne, ale razem z Wiktorią urządziłyśmy sobie nocowanie w domu Genzie. Finaliści t5m pojechali do rodziny by właśnie z nimi spędzić święta, a jako że my mamy do nich za daleko, postanowiłyśmy spędzić je razem.
(J-Julita W-Wika)
W: Ej, a wiesz że Patryk chce odejść z Genzie?
J: Co?! Qry? Przecież on nie jest w Genzie!
Wika patrzy się przez chwilę z uniesionymi brwiami.
W:  Stara, chodziło mi o mortala. Ktoś tu się chyba zakooochał.
Wkurzyła mnie tym tekstem.
J: Nikt się nie zakochał! Co najwyżej Fausti w Bartku.
Chwilowa cisza.
W: To prawda. Widziałaś jak się na siebie patrzą? Faaarteek. A wiesz kto się patrzy na siebie jeszcze częściej?
J: No kto?
W: Ty z Qrym!
Tym razem oberwała poduszką.
W: No co?
J: Ja go nie kocham!
W: A kto zaobserwował cię ostatnio na insta?
Co? Musiałam to sprawdzić. Biorę telefon do ręki i wchodzę w Instagrama. Nowy obserwujący...
W: Ha! Mówiłam! Jak nazwiemy wasz ship? Qulita?
J: Spierdalaj!
W: Sama spierdalaj. Robimy kontent dla dzieci.
J: Poza kamerami można.
W: W jakim ty świecie żyjesz.
J: Powalonym.
W: Właśnie widzę.
J: Ta rozmowa do nikąd nie prowadzi.
Wika kiwa głową.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro