Zaręczyny
Poranek
Perspektywa Oli
Aktualnie jadę do firmy rodziców i jestem bardzo ciekawa co tata chce ode mnie?
Sk: Dzień dobry panienko Lee. Pani ojciec już czeka na panią w gabinecie.
Ola: Dobrze, dziękuję za informację.
W gabinecie
Ola: Witaj ojcze, coś chciałeś ode mnie?
Tata Oli: Tak chodzi o to, że będziesz szefową naszej rodzinnej firmy..
Ola: Co takiego... Tato czemu ja a nie Jimin..?!
Tata: Bo mu nie ufam! Wiem, że masz z nim dziecko ale martwię się o ciebie..
Ola: Ciekawe czy w ogóle się martwiłeś kiedy ja byłam w psychiatryku?! Wiesz co mam to gdzieś, że stracimy tą firmę...
Tata Oli: Powinnem już cię wydać za mąż Jeon jungkookowi!
Ola: Co?! Co ty wygadujesz?! Wychodzę z stąd!
W domu
Ola: Japiedole!!! Ughhh! On jest nie możliwy!?
Jimin: Oluś, co się dzieje?
Ola: Mój tata chce, żeby ją przyjęła firmę po nim.. Bo tobie nie ufa.. Ugh! Ciekawe co zrobi gdy weźmiemy ślub..
Wieczór
Jimin: Kochanie masz 15 minut na ogarnięcie się, zabieram cię na niespodziankę.
Ola: Coo?!! 15 minut?!! Już się ogarniam..!
15 minut później
Ola: Już jestem
Perspektywa Jimina
Gdy zobaczyłem Olę, aż zaniemówiłem.. Wyglądała prześlicznie.. Biała, krótka sukienka z wzorkami kwiatków.. Aż mam ją poślubić odrazu..
Jimin: Jedziemy?
Ola: Oczywiście, że tak..
W samochodzie
Jimin: Musimy małego zostawić u Taehyunga i Sungi. A później możemy jechać.
Ola: Dobrze.
Pod domem Tae i Sungi
Jimin: Siema tae, dzięki za opiekę nad Hyesungiem..
Tae: Nie ma problemu stary. No jedź z swoją kobietą.
Jimin: Dobra, do zobaczenia!
Perspektywa Oli
Jechaliśmy dobre 40 minut aż do momentu kiedy się zatrzymaliśmy się.
Jimin wysiadł z auta.
Jimin: Kochanie muszę na chwilę ci zawiązać oczy..
Ola: No okej..
Perspektywa Oli
Gdy Jimin prowadził mnie w nieznane miejsce to myślałam, że my się gubiliśmy. Aż nagle zaczynaliśmy w miejscu. Odwiązał mi oczy i ukazało się przepiękny widok.. Antenka na plaży, która wygląda tak
Ola: Wow, ale tu jest piękne. Jimin zaskoczyłeś mnie.
Jimin: Usiądziemy kochanie?
Ola: Jasne.
Perspektywa Oli
Siedzieliśmy sobie w tej antence, rozmawialiśmy, śmialiśmy się z wszystkiego i z niczego. Jimin opowiadał jakie miał relacje z młodszym bratem, gdy byli mali. Zazdroszczę im takiej relacji, szkoda, że ja nie mam brata a ni siostry..
Ola: Szkoda, że nie mam rodzeństwa... Zazdroszczę Ci Jimin..?
Jimin: Lee Olu czy mi zrobisz zaszczyt? Wyjdziesz za mnie?
Ola: Oczywiście, że tak! *płaczę* Będę twoją panią Park!
Jimin: Kocham cię. Jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie!
Ola: Wariat kochany. Haha ja ciebie też kocham wariacie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miłego wieczoru ❤️❤️❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro