Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Ufam Ci Jimin 🔞

W salonie
Jimin: Kochanie podoba Ci się mój nowy kolor włosów?
Perspektywa Oli
Gdy ujrzałam Jimina w rudych włosach to chciało mi się śmiać a zarazem płakać ale muszę się przyznać, że pasuje mu ten kolor i wygląda tak sexi.

Ola: O my god, coś ty zrobiłeś? Teraz wszyscy będą cię rozpoznawać.
W firmie ojca Oli
Tata Oli: Że co proszę?! Jak to ona uciekła?! A ja wam płaciłem, żeby ona na zawsze tam była! Teraz przepraszam ale muszę zakończyć rozmowę do widzenia! Choi! Przyjdź do mojego gabinetu.
Choi: Słucham Pana, o co chodzi?
Tata Oli: Czy była tu moja córka? Bo teraz dostałem informację, że ona uciekła.
Choi: Panie Lee, była tu to prawda ale mi powiedziała, że pan pozwolił wziąć trochę pieniędzy i wyszła.
Tata Oli: Szlak zniknęło 1 000 000 złotych.
W domku
Ola: Skarbie może zabawimy się co? Idź do sypialni i tam poczekaj *szept* Daddy
Jimin: Dobrze Kochanie
Perspektywa Oli
Poszłam do łazienki, żeby ubrać się w seksowne wdzianko i na to ubrałam szlafrok.
W sypialni
Ola: Już jestem. A teraz muszę Ci zakryć oczy i przywiązać ręce jimin.
Jimin: Po co? A nie mogę ja zacząć naszą zabawę
Ola: Nic już nie mów, tylko mnie pocałuj. Mmm~ ah~ Jimin~
Jimin: Mogę?
Ola: Jasne, że tak daddy
Perspektywa Jimina
Gdy ujrzałem bieliznę Oli to już mi zrobiło się bardzo gorąco, aż nie mogłem napatrzeć na nią.
Ola: Jimin coś nie tak? Bo ciągle się patrzysz.
Jimin: Nie, spokojnie tylko, że po prostu muszę cię pocałować.
Ola: Jim.. Mmm ~ *szept*rozbierz mnie...
Perspektywa Oli
Gdy byliśmy już nadzy to poczułam się nieswojo przy Jiminie jakbym mogłabym mu zaufać.
Ola: Jimin zróbmy to, ufam ci. Wejdź we mnie.
Jimin: Będzie boleć na początku. A później będzie lepiej.
Ola: Dobrze. Ahh~ Jimin~
Jimin: Skarbie~ mmm~ Kocham cię Ola... I to bardzo cie kocham ~
Ola: Ja ciebie też Jimin ~ ahh ~Jimin ja... Docho...
Jimin: Ja też Skarbie ~ proszę dojdź dla mnie...
Ola: Jimin~! Szybciej ~! Ahh.. Kocham cię Park Jimin...
Jimin: Ja ciebie też Lee Olu... Byłaś wspaniała...
Ola: Czekaj zrobię ci coś... Daddy ~ przygotuj się na to.
Jimin: Mmm~ ahh~ Ola jak mi  przyjemnie ~
Ola: To dobrze, że ci jest przyjemnie Daddy. To nie wszystko.
Perspektywa Oli
Gdy weszłam w niego, to poczułam się tak dobrze, że nie chciałam wyjść tak szybko.
Ola: I jak? Dobrze Ci Tatusiu ?
Jimin: Tak córeczko. Zrób mi dobrze tak dobrze jak potrafisz.
Ola: Dobrze Tatusiu.. I jak lepiej? Czy jeszcze pospieszyć.
Jimin: Pospiesz córeczko ~! Ooo...~ Tak~ ahh~! A teraz włóż go.. I teraz połknij to. Grzeczna dziewczynka idziemy teraz spać.
Ola: Dobranoc Tatusiu ~
Jimin: Dobranoc Skarbie ~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem która jest godzina spokojnie ale chciałam powiedzieć, że nie miałam wgl czasu na napisanie rozdziału.

Jak myślicie co będzie dalej?
Jimin nie ucieknie z pieniędzmi Oli?
Czy jak będą uciekać to trafią do psychiatryka?

Dowiemy się w następnym rozdziale.

Życzę wam wszystkim

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! Żebyście byli ze mną! I przetrwali jeszcze pandemie koronawirusa razem ze mną!❤️🌲

Ps. Macie tu na dobranoc Orange Jimina ❤️🧡


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro