Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Mój najdroższy, ukochany!

Piszę ten list, sama nie wiem czemu. Przecież na niego nie odpowiesz, nie przeczytasz, a robię sobie pustą nadzieję. Ale przecież nadzieja umiera ostatnia, prawda? To właśnie ta myśl trzyma mnie jeszcze przy życiu. Ciągle mam nadzieję, że wejdziesz przez próg drzwi, staniesz w wejściu od kuchni i z swoim cwanym uśmiechem będziesz mnie rozbierać wzrokiem. A ja zaś bym udawała wściekłą, choć w głębi serca bym wiedziała, że to kocham. Zwyczajnie kocham.

Lecz ta nadzieja również zabija mnie od środka. Dodaje mi dużo chęci do życia, do kontynuowania mojej egzystencji w tym toksycznym świecie, ale również tyle zabiera. Z każdym mijającym dniem tracę ją coraz bardziej, a staczamy się na same dno. O ile już w nim nie jestem...

Ale nie piszę, żeby się wyżalić, czy smucić. Nie. Chciałam aby z tobą powspominać naszą historię. Historię naszej miłości. Historię dwójki ludzi, którzy mimo swoich różnic pokochali się. Najpiękniejszą historię, którą znam. Wszystkie romanse przy niej wymiękają. I choć dla większości jest banalna. Dla mnie jest ona wspaniała i jedyna w swoim rodzaju. Wiesz dlaczego? Bo spędziłam ją z tobą.

Więc trzymaj się, kochany. Zapnij pasy, bo to był niezaprzeczalnie rollercoaster. Ty już z niego wysiadłeś, idziesz dalej, ale ja nadal siedzę i czekam na ciebie. Aby znowu poczuć smak miłości i namiętności, która każdego dnia rozpalała nas do czerwoności.

Wsiadłeś? Zapiełeś pasy?

Jeśli tak, możemy zacząć. Kolejka rusza.

***
Hejjj, miło mi was u siebie gościć! Jest to moja pierwsza książka na tym profilu i pierwszy romans. Więc proszę o wyrozumiałość.

Mam nadzieję, że ta historia znajdzie wiernych czytelników. I tak już dziękuję, że przeczytałeś/przeczytałaś prolog. To dla ważne. To chyba na razie.

Widzimy się w pierwszym rozdziale. Do zobaczenia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro