rozdział 2
Tak więc po miesiącu zaprzyjaźniłyśmy się.
(Jestem trochę zacofana więc no)
Rozpoczęła się moda na wszystkie Facebooki i tym podobne.
Dlatego że Vanessa założyła jako pierwsza nie chciałam być gorsza więc zalożyłam Messenger'a. Tak tylko .
-Masz FB czy tylko Messenger'a?-Zapytała się mnie drugiego dnia w szkole.
-No messa przecież wiesz że mi nie pozwolili na Facebooka.-Po czym moja przyjaciółka się zaśmiała. Więc ja też , żeby nie było głupio.
Poszłyśmy do klasy na lekcje Historii, było tak nudno... zresztą jak zwykle.
W pewnym momencie zobaczyłam jak przyjaciółka szczerzy się do telefonu. Dlatego że jestem ciekawska, musiałam zobaczyć z kim pisze. Parsknełam śmiechem.
-Serio piszesz z Jasonem?- Powiedziałam dusząc się prawie śmiechem.
-Właśnie... cho do kibla mam sprawę.
Gdy już doszłyśmy do niego usiadłysmy na parapecie.
-No gadaj bo chce iść do sklepiku po gumy.
-Wyznaliśmy sobie miłość, ale zdecydowaliśmy że narazie jesteśmy za młodzi i się przyjaźnimy.
Zszokowałam się tą informacją załapałam się za parapet żeby nie upaść.... ze śmiechu.
-No nie gadaj -udawałam przejętą -i co dalej?
-Nooo.... - powiedziała zmieszana Vanessa.- pytałam się go czy chodziłby z tobą.
-I co ci odpisał?- pytałam zaciekawiona.
- że takie nieeeeee dużymi literami.
W tym momencie cała moja radość z życia minęła.
*************
Po szkole załapałam za telefon i rozwaliłam się na łóżku. Okej. Wdech. Wydech. Wdech...
Ja : Hejjjka
Jason : Hej
Ja : Cr?
Jason : Piszę z Vanessą A Ty?
W tym momencie zrobiłam się wściekła. Jeszcze nigdy nie byłam tak zazdrosna o moją najlepszą przyjaciółkę.
Chciałam zrobić wszystko żeby on mnie polubił i przestał z nią pisać... Wtedy już wiedziałam że mam na niego obsesję...
odpisałam:
Ja: Ogl yt. - Chciałam wyjść taka cool ale chyba coś mi nie wyszło.
Jason: Ok, nieprzeszkadzam.
W tym momencie spadłam z łóżka i zaczęłam piszecie ze szczęścia -Taka mała obsesja hihi. MAŁA...
Odpisałam w końcu:
Ja: Nie przeszkadzasz mi
Jason: Ok.
Właśnie tak wygląda pierwsza rozmowa wirtualna z crushem. BARDZO SŁOWNA.
*****************
Drugi rozdział XD wow
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro