Lekcja 4(Polski)
Trwa lekcja polskiego
Pani coś tłumaczy...nie pamiętam co...
Nagle koledze dzwoni telefon
Antek1-przepraszam prosze pani!już wyłączam!
Nauczycielka-dostajesz -10 pkt.
Antek1-*odbiera telefon*halo?Aaa...słuchaj Gabryś mam tera lekcje i nie moge gadać zadzwonie później...ta ta buziaczki...pa.*rozłącza sie*
Klasa-*śmiech*
Nauczycielka-dostajesz jeszcze uwage!
Antek1-co?!za co?!
Nauczycielka-za używanie telefonu na lekcji!
Antek1-ale Gabryś by tak dzwonił i dzwonił!
Nauczycielka-to wyłącz telefon!
Antek1-*wyłącza*
Klasa-*śmuech*
Nauczycielka-dostajesz -20 pkt. I uwage a zaraz możesz dostać za aroganckie zachowanie...chcesz?
Antek1-nie dziękuję ja już będe cichutko...
To koniec
Chcecie maratonik?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro