24 rozdział
Lotta POV.
Jechaliśmy nie wiem ile minut ale chyba niedługo.Gdy dojechaliśmy Luke dał mi rekę żebym się nie wywróciła jak wysiadałam.Amanda zamknęła drzwi samochodu a potem poszliśmy w miejsce niespodzianki.
Gdy już gdzieś weszliśmy Amanda ściągnęła mi opaskę z oczu i wszyscy co byli na sali powiedzieli niespodzianka a potem zaśpiewali Sto lat.Jak dobrze zauważyłam to na moich urodzinach były takie osoby:
Natalia,Michalina,Kacper,Nick i mój kuzyn Chris że co!!!mój kuzyn Chris przeciez on mieszka bardzo daleko bardzo się cieszę że tu jest chociaż by się go tu nie spodziewała bo Luke go bardzo nie lubi.Po zaśpiewaniu ,,Sto lat" wszyscy podeszli do mnie z prezentami.Najpierw była Natalia od niej dostałam czekoladę i kosmetyki,od Michaliny czekoladę i bon do jakiegoś sklepu.Kacper dał mi czekoladę i kartkę urodzinową a Nick Rafaello kartkę urodzinową i jakiś list który mam przeczytać jutro yyy okej.
Gdy podszedł do mnie mój kuzyn dał mi prezent i przytulił mnie bardzo mocno nie widzieliśmy się rok.Amanda i Luke dali mi prezent razem ten prezent był zajebisty.
Amanda POV.
Jechaliśmy do miejsca niespodzianki 10 minut.Gdy wysiadliśmy zamknęłam drzwi.Jak weszliśmy na salę gdzie będą odbywały sie urodziny ściągnęłam jej opaskę jej mina była bardzo zadowolona.Po zaśpiewaniu ,,Sto lat"wszyscy zaczęli dawać Lottcie prezenty pod koniec byłam ja i Luke daliśmy jej wspólny prezent:jej ulubione delicje,pianki,ramkę z naszymi wspólnymi zdjęciami i trzy takie same ale innego koloru bransoletki jedna była dla mnie druga dla Lotty a trzecia dla Luka ja miałam białą Luke czarną a Lotta różową.
252 słowa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro